Dzwony naznaczone charyzmatem Jana Pawła II.
Uroczystości poświęcenia dzwonów przewodniczył abp Wojciech Ziemba Krzysztof Kozłowski /Foto Gość Na kilkadziesiąt minut przed Eucharystią z pomieszczeń parafialnych przez okna przebijał się śpiew chóru. Wyraźnie była to próba przed uroczystością. Tuż przed wejściem na niewielką plebanię, na oświetlonym przez reflektory miejscu, stoją trzy dzwony. Zza drzwi wychyla się proboszcz, ks. Artur Klepacki. - Ładne dzwony, prawda? - pyta. Nie czekając odpowiedź, dodaje: - Dziś będziemy je święcić.
Wybór daty poświęcenia dzwonów - 22 października, dzień wspomnienia św. Jana Pawła II - nie jest przypadkowy. Wprawdzie parafia jest pw. św. Mateusza Ewangelisty, ale ten parafialny kościół będzie również archidiecezjalnym sanktuarium św. Jana Pawła II, jako wotum wdzięczności wiernych z Warmii i Mazur za pontyfikat papieża Polaka.
- Na tej Eucharystii, w dniu, kiedy cały Kościół wspomina Jana Pawła II, chcemy poświęcić dzwony. Przez tę uroczystość dotykają planów Bożych, które zawsze wyprzedzają kondycję ludzką. Dlaczego? Bo święcimy dzwony, choć nie mamy jeszcze kościoła - uśmiecha się ks. Artur. - Kiedy odbywa się konsekracja kościoła, trzy razy uderza się dzwonem, co jest znakiem wielkich rzeczy. Nasze dzwony czekają na ten moment, nasza wspólnota czeka na ten moment, budując świątynię, sanktuarium Jana Pawła II - mówi proboszcz.
Cytuje słowa Fryderyka Chopina, który uważał, że dźwięk jest zawsze przed słowem. - Niech dźwięk dzwonów prowadzi nasze serca do słowa Bożego - dodaje.
Uroczystości przewodniczył abp Wojciech Ziemba. Przypominał, że ten dzień jest również rocznicą inauguracji pontyfikatu Jana Pawła II. - To ważne dla nas i dla tej wspólnoty, które buduje pamięć o Janie Pawle II w formie sanktuarium - podkreślał metropolita.
Do tego wydarzenia odnosił się również w homilii ks. Wojciech Łazowski. - Przypominamy sobie, jak wielką wartość ma nauka, którą nam pozostawił papież. Patrząc na przykład jego życia, przypominamy sobie, jak wielką wartością jest świętość, do której powołuje Chrystus każdego, bez wyjątku - mówił ks. Wojciech. I przytaczał fragmenty homilii papieża, ważnych zdań, m.in.: „nie bójcie się, otwórzcie, otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi”, „nie bójcie się iść drogą świętości”.
W dalszej części kazania mówił o odwadze i męstwie, które pozwalają żyć według ewangelicznych wartości, które przeciwstawiają się obłudzie i pozornej wielkości. - Życie człowieka jest walką, ale też i rozwojem ducha - mówił.