Jak dziś to nasze radosne święto zostało zamienione w wielki jarmark.
Animatorzy posługujący w Domu Rekolekcyjnym „Zacheusz” Ruchu Światło-Życie nie odpoczywają. To już był kolejny weekend, kiedy posługiwali na rekolekcjach. Tym razem u „Zacheusza” gościli uczniowie klas V-VI. Rekolekcje prowadził ks. Karol Misiewicz, a mówił o zbliżającym się Adwencie i jego znaczeniu na drodze wzrastania z Chrystusem.
- Ksiądz opowiadał o przygotowaniach do Bożego Narodzenia, jak dziś to nasze radosne święto przyjścia na świat Jezusa Chrystusa zostało zamienione w wielki jarmark, kiedy przed sklepami wyrastają świecące renifery, a w telewizji nieustannie mówi się o prezentach, jakby Jezusa w tym święcie w ogóle nie było - mówi Piotr, jeden z uczestników rekolekcji.
- Było fajnie. Ksiądz mówił o Adwencie, o oczekiwaniu na przyjście Jezusa, że nie powinniśmy dać się ściągać do sklepów - dodaje Dominika.
Na spotkaniach w grupach młodzi rozważali słowo Boże z danego dnia, starając się zrozumieć przesłanie Boga. Oczywiście, najważniejszym momentem dnia była Eucharystia. A wieczorem wszyscy bawili się na agape.
Rekolekcje zakończyły się Mszą św. w kościele parafialnym, którą celebrował ks. Krzysztof Lauter. Zwracając się do dzieci, podkreślał, że zbliżając się do Jezusa, „stają się superdzieciakami”. - Dzisiaj odkrywamy królestwo Boże, doświadczamy go, a naszym Królem jest Jezus Chrystus. Mamy pokazywać światu, że jest w was Bóg, Boża miłość, a wy jesteście zanurzeni w Bogu. Swoją młodością możecie zachęcać innych, aby także wybrali Jezusa jako Pana i Zbawiciela, jako Króla. Bądźmy poddani mu całkiem - mówił.