Kolędy są ważne, potrzebne i żywe
W Państwowej Szkole Muzycznej I i II stopnia im. Fryderyka Chopina w Olsztynie odbył się I etap Międzynarodowego Festiwalu Kolęd i Pastorałek im. ks. Kazimierza Szwarlika.
Sam festiwal organizowany jest od 1994 roku, a Olsztyn jako makro-region, w którym przeprowadzane są eliminacje, działa od 1998 roku. Stolica Warmii i Mazur dołączyła do tego grona z inicjatywy dr. Jana Połowianiuka. - Jeśli chodzi o kolędy i pastorałki, to okazuje się, że są to chyba jedyne pieśni, które do dnia dzisiejszego są ważne, potrzebne i żywe. Nasze najstarsze znane kolędy sięgają XVI, a nawet XV wieku - opowiada dr Połowianiuk.
Dyrygent chóru Bel Canto - który w 1998 roku zdobył główną nagrodę festiwalu - zaznacza, że choć nasze społeczeństwo nie jest zbytnio rozśpiewane, to z kolędami jest inaczej. - Kiedy przychodzi czas Bożego Narodzenia, nasze zahamowania uchodzą na bok i przy wigilijnym stole wspólnie śpiewamy. W tym festiwalu znajdujemy tego potwierdzenie - twierdzi J. Połowianiuk.
W olsztyńskich eliminacjach wzięli udział zarówno soliści, jak i zespoły, a jury do konkursu finałowego, który odbędzie się w Będzinie, zakwalifikowało Kapelę „Ojdana” z Barczewa, Scholę liturgiczną „Perełki Wiary” z parafii św. Józefa w Olsztynie oraz solistkę Anastazję Maciąg z Olsztyna.
