Czas niczym woda

Widziałem wszelkie sprawy, jakie się dzieją pod słońcem.

Minuty układały się w godziny, te we dnie, które mijając, tworzyły miesiące. Tak minął kolejny rok, znów niezauważony, jakby czas niczym woda przelewał się między palcami. Człowiek ma wrażenie, że ją chwyta, ale to nadaremny trud. Krople kapią na podłogę. A kiedy zawieje wiatr, dłoń staje się sucha. Zostaje jedynie wspomnienie.

Tak i z czasem jest, tak jest i z naszym zagonieniem za sprawami tego świata, które tak nas pochłaniają, wręcz angażują dusze w zmagania polityków, w konflikty w pracy, czasem i rodzinne wojny.

Gonimy za dobrami materialnymi, by jeszcze więcej pieniędzy odłożyć, mieć lepszy samochód, większy telewizor, kolejną szafę. „Widziałem wszelkie sprawy, jakie się dzieją pod słońcem. A oto: wszystko to marność i pogoń za wiatrem” - pisze w swej księdze Kohelet.

Co nie jest marnością i wiatrem? Jak żyć, by nie stracić tego, co jest najważniejsze? Życzę w Nowym Roku, aby Duch Święty dał nam na te pytania jasną odpowiedź.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..
TAGI: