Czy taka lektura, jak „Dzienniczek”, jest dla młodego człowieka potrzebna?
W Ośrodku Doskonalenia Nauczycieli w Olsztynie odbył się finał XII Konkurs Wiedzy Religijnej. Tym razem gimnazjaliści musieli wykazać się wiedzą o s. Faustynie Kowalskiej, a podstawową lekturą był jej „Dzienniczek”.
– Rozpoczął się Rok Miłosierdzia, właśnie dlatego postanowiliśmy, że postać tej świętej i jej przesłanie objawione przez Jezusa, będą tematem kolejnego Konkursu Wiedzy Religijnej. Zgłębianie „Dzienniczka”, to przecież kilkutygodniowe rekolekcje przygotowujące do głębokiego przeżycia Roku Miłosierdzia Bożego. Bo mam świadomość, że ten czas może minąć niezauważony, może zagubić się w codzienności. Czułam wewnętrzne przekonanie, że kiedy młodzi będą czytać tę lekturę, będą o niej rozmawiać z rówieśnikami, rodzeństwem, rodzicami. Że Boże Miłosierdzie stanie się tematem rozmyślań, będzie zgłębiane. Trudna lektura, ale zarazem odpowiadająca na wiele pytań, które zadają sobie młodzi. Miłosierdzie, czyściec, piekło… To zawsze intrygujące tematy – mówi Bożena Szczurek, organizatorka konkursu, którego finał odbył się w Ośrodku Doskonalenia Nauczycieli w Olsztynie.
Jak co roku uczniowie na początku pisali test wiedzy o siostrze Faustynie, jej życiu, objawieniach. Później dziesiątka najlepszych odpowiadała na pytania komisji. Zwycięzcą został Krzysztof Mierzejewski z Olsztynka, II miejsce zajęła Oliwia Wojtaś z Nidzicy, III – Julia Kisiel z Korsz. – Do konkursu przygotowywałem się od końca września. Kiedy czytałem „Dzienniczek”, poruszyło mnie oddanie s. Faustyny woli Bożej i to, że ona tak wnikliwie poznawała tajemnicę Bożego miłosierdzia, że cierpiała za dusze – mówi zwycięzca.
Ze swoją grupą teatralną przyjechał ks. Karol Misiewicz, by zaprezentować krótki spektakl o Miłosierdziu Bożym. – Sztuka jest o przebaczaniu drugiemu człowiekowi, że również sami sobie musimy przebaczać, by móc spojrzeć na drugiego człowieka z miłością, z troską. I o tym jest ta sztuka – mówi ks. Karol.
W inscenizacji nie miał trudnej roli, grał kapłana, który przybliża zagubionej nastolatce Bożą miłość, opowiadając o siostrze Faustynie. Zerwała z chłopakiem, stwarza problemy rodzicom, wagaruje. Częste problemy współczesnego młodego człowieka. – W spektaklu zawarłem fragmenty „Dzienniczka”, bo Faustyna zamieściła w nim również i poezję, która jest mi bliska, choćby dlatego, że sam piszę wiersze – wyznaje ks. Karol.
Swoimi doświadczeniami chętnie dzielą się i inni uczestnicy konkursu.– „Dzienniczek” odpowiedział mi na wiele pytań, nawet na to, co robić, żeby tak żyć we współczesnym świecie, by było w nim dobro. Jak iść za Chrystusem. Kiedyś Chrystus był wszędzie. Dziś jest zakrywany przez technologie, nowe idee. Gubimy się. Faustyna pomogła mi odnaleźć współczesną drogę – wtrąca Anna. Czy taka lektura, jak „Dzienniczek” jest w dzisiejszych czasach dla młodego człowieka potrzebna? – Tak… Jezus powiedział, że ten „Dzienniczek” jest dla pociechy dusz. A pociechy potrzebuje każda dusza, moja, moich kolegów i koleżanek – odpowiada Krzysztof.
I miejsce: Krzysztof Mierzejewski (Olsztynek); II miejsce: Oliwia Wojtaś (Nidzica); III miejsce: Julia Kisiel (Korsze); IV miejsce: Daria Peszanowska (Łukta); V miejsce: Zuzanna Korzeniewska (Olsztyn).