Czyli krótkie przesłanie, które może sprowokować rozmowę z Chrystusem.
Nieustannie mowa jest o nowej ewangelizacji i o tym, jak ewangelizować we współczesnym świecie. Bo ludzie przecież zagonieni, mają mało czasu - choć przecież panami czasu nie są. Akcje na ulicach, na plażach, w parkach i supermarketach. Gdzie jeszcze?
- W dzisiejszym świecie ważne jest wejście ze Słowem Bożym w Internet. Młodzi są właśnie tam. Poniekąd też jestem jeszcze młody - śmieje się br. Adam Mianowski OFMCap. - Może dlatego jest to dla mnie ważna sfera komunikacji - dodaje. Podkreśla, że ten wirtualny świat nie zastąpi spotkania twarzą w twarz, ale może być inspiracją do spotkania z Chrystusem, właśnie twarzą w twarz.
Od pewnego czasu prowadzi swój blog „Na trzeźwo”. - Prowadzenie blogu to możliwość wyrażenia siebie, tego, co jest dla mnie wartościowe w sposób prosty. Kilkadziesiąt wyrazów, jakieś zdjęcie. Jeśli trwa to już ponad rok, to wierzę, że Pan Bóg się tym posługuje. Wiem, że są ludzie, którzy to czytają. Krótkie wpisy umieszczam raz w tygodniu, czasem częściej - mówi.
Blog dotyczy formacji 12 kroków. Sam program 12 kroków powstał dla anonimowych alkoholików, ale też i ludzi uzależnionych. - Blog zatytułowałem: „Na trzeźwo”, więc nawiązuje do tej formacji. Ale te kroki to nie jest tylko sposób na odejście od uzależnienia, ale sposób wyjścia na duchową głębię, na szukanie w życiu czegoś więcej, więzi z Bogiem - wyjaśnia br. Adam.
W swoich wpisach nie pisze wprost o uzależnieniu, a o podłożu, na którym wyrastają nasze grzechy. - Nie chodzi o wykłady, a o krótkie przesłania, które mogą przemówić, nawet sprowokować rozmowę z Chrystusem. Bóg daje nam prawo buntu, prosi: „Powiedz Mi, co jest w twoim sercu, że jesteś na Mnie wściekły, że masz żal, bo życie jest takie” - dodaje br. Adam Mianowski.
Blog: natrzezwo.profaith.pl