W Ostródzie po raz pierwszy odbył się Marsz Pamięci Żołnierzy Niezłomnych.
Uroczystości rozpoczęły się od Mszy św. w kościele Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Eucharystii przewodniczył ks. Robert Bednarski, a homilię wygłosił ks. prał. Roman Wiśniowiecki. Po Mszy św. uczestnicy wyszli przed świątynię, gdzie przed pomnikiem Pamięci Obrońców Suwerenności i Niepodległości RP młodzież, przedstawiciele władz oraz służb mundurowych złożyli kwiaty i znicze.
- Dzisiaj wypełniamy obowiązek pamięci wobec prawdziwych bohaterów, którzy złożyli ofiarę swojego życia na ołtarzu ojczyzny - mówił burmistrz Ostródy Czesław Najmowicz. - W całej Polsce, także u nas, w Ostródzie, przyszliśmy podziękować wyklętym za wolność, za wolną, niepodległą Polskę. Żołnierze niezłomni zapisali piękną kartę swojego życia, swojego bohaterstwa i swojego patriotyzmu. Niech będą przykładem dla nas wszystkich i dla naszych potomnych - zaznaczył burmistrz.
- Powinno się ich nazywać żołnierzami niezłomnymi, nieśmiertelnymi. O tym świadczy ta uroczystość, nasza obecność tutaj. Byli tym, kim byli, ponieważ otrzymali od swoich rodziców, od wcześniejszych pokoleń pewne wartości - oparte na Bogu, honorze i ojczyźnie - powiedział wicewojewoda Sławomir Sadowski.
Po przemówieniach Apel Pamięci odczytał Zbigniew Połoniewicz. Następnie uczestnicy uroczystości przeszli w marszu ulicami Ostródy na zamek, gdzie Przemysław Kołakowski wygłosił wykład o mjr. Zygmuncie Szendzielarzu „Łupaszce”. Wystąpiła także młodzież z Gimnazjum nr 2 w Ostródzie.