Seminarium w Wilnie. W pokoju stanęła szafa. Niewysoka, niepozorna, skrywająca tajemnicę. Pani Maria czyściła ją wyłącznie nawilżoną ściereczką. – Szafa ciągle jest ładna, choć w marnym stanie. Jej drewniane wnętrze zawiera... – pan Andrzej przerywa. Otwiera drzwi. – Proszę spojrzeć, o tutaj.
Zwykła bieliźniarka z XIX wieku. Przeszklone drzwi, po bokach prosto rzeźbione kolumienki, wewnątrz półki, na których stoją równo poukładane książki. Mebel jak mebel, w sklepie z antykami można bez trudu znaleźć takich wiele. Nie rzuca się w oczy, gdy wchodzi się do pokoju.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.