Historia. Ksiądz Westpfahl, wiedząc o zbliżających się wojskach radzieckich, postanowił ukryć relikwie. I zrobił najprostszą rzecz, jaką mógł. Wykopał dół przed budynkiem, w którym mieszkał, i schował tam relikwiarz wraz z monstrancją i kielichami.
Regina Protmann, założycielka zgromadzenia katarzynek, żyła w XVII wieku. W 1963 r., gdy rozpoczynał się jej proces beatyfikacyjny, siostry zaczęły się przygotowywać do odnalezienia jej relikwii. Zagadka ukrycia jej szczątków doczesnych rozpalała zresztą nie tylko serca i umysły sióstr zakonnych. Wśród poszukiwaczy relikwii znalazł się Roman Hyczko. – Jak to się stało? To niezwykle ciekawa historia. Myślę, że w całej jej rozciągłości kierował nami zamysł Boży. Krok po kroku, dzień po dniu... – zagaja pan Roman.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.