Prof. Jan Kaczyński w swoim fotelu słucha czytanych mu przez jego dzieci wybranych tekstów. Słucha, bo czytać już nie może. Traci wzrok.
Czy mogę bez książki żyć? Nie, nie mogę! Po prostu czytana przeze mnie książka staje się cząstką mnie. I to pewnie tą lepszą. A przecież nie sposób bez siebie żyć – mówi profesor. W ciągu swojego życia zgromadził obszerną bibliotekę, w której znajduje się 5 tys. woluminów.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.