– Chcieli być tam cały czas; modlić się, rozmawiać, po prostu być. Musieliśmy po 4, 5 godzinach nabożeństwa przypominać: „To już jest koniec. Idźcie do domu spać” – opowiada Marek.
lukasz.czechyra@gosc.pl W ubiegłym roku zakończyła się ewangelizacja archidiecezji warmińskiej – do praktycznie wszystkich parafii na Warmii i Mazurach pojechali ewangelizatorzy, którzy we wszystkich zakątkach głosili Dobrą Nowinę. Już o samych planach ogromnej akcji ewangelizacyjnej metropolita warmiński abp Wojciech Ziemba powiedział, że: „To rewolucja, ale nie mamy innego wyjścia”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.