Abp. Wojciech Ziemba wręczył nominacje nowym proboszczom.
W kurii metropolitalnej archidiecezji warmińskiej abp. Wojciech Ziemba wręczył nominacje nowym proboszczom i podziękował za pracę tym, którzy przeszli na emeryturę.
- Tegoroczne wręczenie nominacji proboszczowskich dokonuje się w Roku Miłosierdzia Bożego oraz we wspomnienie św. Brata Alberta Chmielowskiego - podkreślał metropolita.
Uroczystość rozpoczęła się od wspólnej liturgii Słowa. W słowach skierowanych do zgromadzonych kapłanów abp Ziemba wspominał postać św. Alberta Chmielowskiego. - On radykalnie zmienił swoje życie, aby nieść pomoc najbiedniejszym. Niech waszym wspólnym patronem będzie ten święty. A przede wszystkim pamiętajcie o słowach Jezusa: „Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was na to, abyście szli i owoc przynosili, i by owoc wasz trwał” - mówił arcybiskup.
Po wręczeniu nominacji kapłani wyznali wiarę i złożyli przysięgę.
W naszej archidiecezji mamy 262 parafie i 228 proboszczów. - Niektórzy z nich opiekują się kilkoma parafiami - wyjaśnia kanclerz kurii ks. Tadeusz Marcinkowski. Podkreśla, iż kapłan ubiegający się o urząd proboszcza musi złożyć egzamin proboszczowski, wykazując się wiedzą z zakresu liturgiki, prawa kanonicznego, a także administracji parafii. - Poza tym musi to być osoba, która będzie w stanie otoczyć opieką duszpasterską wiernych, żeby była darem dla danej wspólnoty parafialnej - mówi kanclerz.
- Wszyscy mamy świadomość, co podkreślał abp. Ziemba, że „Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem”. Biskupi mają tę świadomość, że kapłani są ludźmi nie z losowania, wybrania czy kaprysu, że są darem dla Kościoła - mówił abp Józef Górzyński. Podkreślał, zwracając się do nowych proboszczów, że ich posługa to posługa miłości.
- Posługa miłosierdzia jest posługą od Boga do człowieka. Ale ona jest uwarunkowana tym fragmentem z modlitwy arcykapłańskiej, kiedy Pan Jezus mówi: „Już was nie nazywam sługami, a przyjaciółmi”. I dalej: „Wytrwajcie w miłości Mojej”. Te zdania mówią wszystko. Fundamentalnym kryterium, które ma przenikać formację i sakramenty, i posługę, jest miłość pasterska - podkreśla abp Górzyński.
Wyjaśnia, że świat dziś dotyka i kapłanów. - Skłonni jesteśmy porządkować życie Kościoła biorąc pod uwagę kryterium naszych potrzeb. Co ksiądz potrzebuje, że mi się należy, już powinienem, rodzenie się nieufności między kapłanami. I zaczynamy mówić o tym, co dotyczy kapłanów, a nie ludu Bożego. Jakby lud Boży był materią nam potrzebną do tego, żebyśmy osiągnęli nasz cel. Dlatego tak ważna jest postawa posługi miłości i miłosierdzia. Miłość pasterska jest punktem wyjścia, podstawowym kryterium. Nie zapominajcie o tym, że naszym fundamentalnym kryterium posługiwania, w zasadzie jedynym – o to tak Pan Jezus Piotr pytał: „Czy ty Mnie miłujesz?” – jest miłość. To jest najważniejsze kryterium, bez którego spełnienia nie można powierzać do służby proboszcza ludzi, którzy nie spełniają go, tego wytrwania w miłości z Chrystusem. Posługa miłości Boga do człowieka - dodaje abp Górzyński.
Nominacje: