Uroczystość świętych Piotra i Pawła w Lidzbarku Warmińskim.
Wiernych zebranych na odpustowej Mszy św. powitał proboszcz ks. kan. Roman Chudzik. - Dziś nasze myśli biegną daleko, do Stolicy Apostolskiej, gdzie żyli święci apostołowie Piotr i Paweł, gdzie swoją śmiercią zaświadczyli o wierności Jezusowi Chrystusowi. Niech Bóg - w tych specyficznych czasach, w których żyjemy - udziela nam takiej wiary, byśmy wszyscy dochowali wierności Kościołowi i byli świadkami dla drugich - zaznaczył ks. Chudzik.
Homilię wygłosił ks. kan. Adam Bielinowicz. W swoim słowie skierowanym do wiernych nawiązał do 1050. rocznicy chrztu Polski. Bez tego wydarzenia - jak twierdzi wielu historyków - nie byłoby dziś państwa polskiego. - Ta kwestia jest często pomijana, ale pamiętajmy, że to była bardzo osobista decyzja Mieszka. Porzucił swój styl życia, przyjął nową wiarę ze wszystkimi tego konsekwencjami - mówił ks. Bielinowicz.
- Spójrzmy też na bohaterów dzisiejszego dnia - świętych Piotra i Pawła. Dla miłości Chrystusa ponieśli męczeńską śmierć. Może się nam wydawać, że przegrali, że zawierzyli swoje życie Chrystusowi i w zasadzie nic z tego nie mieli. Ale to właśnie oni żyli bez strachu, nie bali się niczego, nawet śmierci. I to oni są przy Chrystusie, to na nich został zbudowany Kościół, to oni prowadzą nas na drodze wiary - przypomniał ks. Bielinowicz. Zaznaczył również, że każdy powinien spojrzeć na swoje życie i wrócić do początku, do momentu chrztu. - Musimy oprzeć swoje życie na mocnym fundamencie, jakim jest wiara - zaznaczył duszpasterz.