Na Franciszkańskiej

Przy Franciszkańskiej 3 od godzin popołudniowych zbierały się tłumy młodych pielgrzymów. Każdy chce zająć jak najlepsze miejsce, by nie tylko słyszeć papieża Franciszka, kiedy ten pojawi się w oknie, ale by go dobrze widzieć, zrobić pamiątkowe zdjęcie. Oczywiście przychodzą i mieszkańcy Krakowa, bo jest to dla nich doskonała okazja do wysłuchania słów ojca świętego. Oni często wspominają wcześniejsze spotkania pod tym oknem, kiedy już nocą pojawiał się w nim Jan Paweł II. Wspominają, mając często łzy w oczach.

- My byliśmy już o godzinie piętnastej. Dzięki temu jesteśmy niemal na samym  przodzie - mówią pielgrzymi z Braniewa z grupy Redemptor. - Przyjechaliśmy do Krakowa trochę w deszczu, trochę w słońcu. Kraków przywitał nas słońcem. Czekamy na to, co powie nam papież Franciszek. Atmosfera jest wspaniała. Emocji nie da się opisać - dodaje Adrian Tymecki.

Wśród oczekujących są i pielgrzymi z Lidzbarka Warmińskiego. - Wielka radość z powodu, że będziemy mogli zobaczyć papieża Franciszka. Widziałem, jak potrafi spontanicznie rozmawiać z młodzieżą. Mam nadzieję, że będzie to dla nas wielkie duchowe przeżycie - mówią.

- Trudno uwierzyć, że jest się w tym miejscu, że się to wszystko przeżywa. Jestem ciekawa wszystkich dni ŚDM - dodaje Agnieszka.