Polacy udowodnili, że są dumnym narodem, który klęka tylko przed Panem Bogiem, a nie przed żadnym najeźdźcą – powiedział Jan Józef Kasprzyk.
Pod pomnikiem armii Krajowej w Olsztynie odbyły się uroczystości związane z 77. rocznicą powołania Służby Zwycięstwu Polski. W uroczystościach wzięli udział kombatanci, przedstawiciele władz wojewódzkich i samorządowych, poczty sztandarowe, dzieci i młodzież, a także Jan Józef Kasprzyk, p.o. Szefa Urzędu ds. Kombatanckich i Osób Represjonowanych oraz goście z francuskiej organizacji kombatanckiej Comité du Souvenir Français du Pays de L’Alloeu et d’Artois.
- Łączy nas dzisiaj pamięć i wdzięczność. Pamięć o tym, co stało się 77 lat temu i wdzięczność wobec tych, którzy od 1939 roku ocalili honor Polski i Polaków walcząc o niepodległość - powiedział Jan Józef Kasprzyk. Zwracając się do obecnych na uroczystościach kombatantów podziękował im za ich walkę. - To dzięki wam Polska przetrwała. Dzięki wam jesteśmy Polakami, mówimy po polsku, możemy odwoływać się do wartości zawartych w haśle „Bóg, honor, ojczyzna”. Przez walkę o niepodległość podczas II wojny światowej - a także po jej zakończeniu - Polacy udowodnili, że są dumnym narodem, który klęka tylko przed Panem Bogiem, a nie przed żadnym najeźdźcą - powiedział Kasprzyk.
Francis Bernard z francuskiej organizacji kombatanckiej zrzeszającej żołnierzy i więźniów obozów II wojny światowej zapowiedział, że w swoim kraju będą opowiadać o bohaterstwie Polaków. - Chcę wam dzisiaj przekazać nasze przeprosiny. Przez wiele lat byliście zapomniani, ale dzięki temu spotkaniu wasze poświecenie, zaangażowanie, bitwy toczone podczas wojny będą przypominane we Francji. Zwrócimy należne wam miejsce w historii, bo na to zasługujecie - powiedział F. Bernard.
Podczas uroczystości odznaczenie odebrali Zygmunt Krzymowski, inicjator budowy pomnika Armii Krajowej w Olsztynie oraz Maciej Prażmo, prezes zarządu okręgu warmińsko-mazurskiego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej.
Uroczystości zakończyły się Apelem Pamięci oraz salwą honorową, a zebrani złożyli pod pomnikiem znicze i kwiaty.