Inaczej pozostanie tylko wiedza, która jest potęgą, ale i huragan jest potęgą, niszczycielską potęgą - mówił na inauguracji roku akademickiego UWM abp Wojciech Ziemba.
Mszą św. w akademickim kościele pw. św. Franciszka z Asyżu zainaugurowano na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim nowy rok akademicki. Eucharystię koncelebrowali abp Wojciech Ziemba, abp Edmund Piszcz i abp Józef Górzyński ze zgromadzonymi kapłanami. Obecni byli również przedstawiciele UWM z rektorem Ryszardem Góreckim oraz wojewoda warmińsko-mazurski Artur Chojecki.
W homilii abp Ziemba podkreślał, że podczas tej Eucharystii pragnie modlić się zwłaszcza o pokój na świecie. Wspominał Daleki Wschód i Ukrainę.
- A wielu polityków jakby uwierzyło w marksistowską teorię o konieczności dziejowej, że tak musi być. Pokój jest zawsze potrzebny, w świecie, ojczyźnie, zakładach pracy i rodzinach, a przede wszystkim we własnym sercu. Sięgając jeszcze głębiej, walka o pokój dotyczy każdego człowieka - mówił metropolita.
Abp Ziemba zwracał uwagę na formację człowieka i przytaczał słowa noblisty Henryka Sienkiewicza: „Szkoła daje wiedzę kosmopolityczną i bezbarwną, potrzeba ją więc zabarwić na swojski sposób, i rozgrzać. Uniwersytety dają tylko wiedzę i nic więcej, a gdzież jeszcze siła moralna, która ma być kośćcem duchowego organizmu, wiedza jego ciałem. Siła moralna ma być ciepłem wiedzy i duszą czynów. Wiedza to potęga. Dziś dodajemy: i huragan jest potęgą, ale wszelka potęga może być dobrą lub złą, pożyteczną lub szkodliwą. Aby wiedza, jako potęga, była pożyteczną, potrzeba na to, aby w praktykę społecznego żywota wprowadzała ją za rękę siła moralna”.
- Kto ma ten moralny czynnik zaszczepić? Odpowiedź łatwa: rodzina, a wreszcie ta, która jest duszą domu i rodziny - matka. Ale rodzi się pytanie, ile takich rodzin dziś jest. Takich matek? Takich domów, z których w świat wychodzą młodzi ludzie o mocnych fundamentach moralnych? Odpowiedź nie jest trudna… Dlatego zanim rodzina odzyska swoją tożsamość, ktoś musi ją zastąpić. Wśród instytucji mogących to uczynić widzę także uniwersytet. Nauczyciele akademiccy muszą zrobić wszystko, by braki w wychowaniu moralnym młodzieży uzupełnić. Inaczej pozostanie tylko wiedza, która jest potęgą, ale i huragan jest potęgą, niszczycielską potęgą - mówił metropolita.
Swoją inaugurację przeżywali również studenci wydziału teologii UWM. – W tym roku przyjęliśmy osiemdziesięciu nowych studentów na kierunkach teologii i nauki o rodzinie. Rozpoczynamy nowy rok akademicki, tak więc przed nami i studentami praca, praca i… oczywiście modlitwa - uśmiecha się dziekan wydziału teologii ks. dr hab. Marek Żmudziński.
Po Eucharystii, dalsza część uroczystości odbyła się w sali konferencyjnej UWM. Przybyłych gości, wykładowców i studentów przywitał rektor Ryszard Górecki.
Mówił o największych wyzwaniach w nowym roku akademickim. - Już w całej Polsce stawia się na jakość kształcenia i badań naukowych. Od przyszłego roku finansowanie będzie zależne od jakościowego wykonywania zadań edukacyjnych i badawczych. Wiemy, co mamy czynić. Problem będzie jedynie wówczas, kiedy wszyscy pracownicy akademiccy w to się nie zaangażują. Myślę jednak, że się odpowiednio zmobilizujemy - mówił rektor.
- Na pierwszy rok studiów przyjęliśmy ponad 8 tys. studentów. Uruchomiliśmy kilka nowych kierunków kształcenia - to m.in. analiza i kreowanie trendów, administracja i cyfryzacja. Uniwersytet wspomaga studentów. Chcemy dodatkowo naszych studentów przygotowywać do konkurencji na rynku pracy. UWM otrzymał na ten cel dofinansowanie, blisko 2 mln złotych. Zatrudniamy doradców zawodowych, będziemy prowadzić warsztaty i szkolenia - mówi prorektor ds. kształcenia prof. Jerzy Przyborowski.