Kilkaset osób w Olsztynie domagało się prawa do aborcji.
Podobnie jak w kilku innych miastach Polski również w stolicy Warmii i Mazur odbył się Czarny Marsz, podczas którego uczestnicy domagali się prawa do aborcji. Uczestnicy zebrali się pod olsztyńskim ratuszem, skąd przy melodii marszu żałobnego udali się w „kondukcie żałobnym” (organizatorzy tak nazwali pochód) na rynek staromiejski. Na czele marszu oprócz transparentu znalazła się trumna z napisem „Ś.P. Kobieta wyklęta”.
Idący wykrzykiwali hasła „Wolność wyboru”, „Wasz kaplice, nasze macice”, „Rząd nie ciąża, można go usunąć” itp.
Na starówce spotkali się z obrońcami życia. - Nie możemy po prostu stać i patrzeć jak inni mówią kłamstwa. Zło jest bardzo głośne, ale może ktoś spojrzy na te plansze, na których są pokazane dzieci po aborcji i zrozumie, i nie będzie szedł za tym tłumem? My na pewno nie przestaniemy walczyć o prawdę - mówili uczestnicy „białej pikiety”.