– Kartki trafią przede wszystkim do tych, którzy najwięcej pamiętają i najbardziej tęsknią – mówi Joanna Wilk-Yaridiz.
Mieszkanka Olsztyna mówi, że pomysł akcji „Kartka dla Rodaka” zrodził się w trakcie realizacji poprzedniego – „Książka dla Rodaka”, kiedy to podczas zbierania książek i filmów dla Polaków mieszkających w Kazachstanie udało się zebrać ponad 12 ton publikacji. – Książki przychodziły z całej Polski. Dzieci z Tarnowskich Gór przy pomocy nauczycieli i rodziców przygotowały wyjątkowe pozycje – własnoręcznie zrobione książki o ich mieście, o Polsce, znane bajki, takie jak Czerwony Kap- turek. I tak powstał nowy po- mysł, żeby przygotować coś samemu – opowiada Joanna Wilk-Yaridiz. Pomysł jest prosty – dzieci z przedszkoli i szkół przygotowują kartki świąteczne, które trafią do naszych rodaków w Kazachstanie. Akcja znowu przerosła oczekiwania organizatorki – zgłosiło się już ponad 30 placówek, a ciągle przybywają następne.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.