Zakończenie styczniowych modlitw o jedność chrześcijan.
W kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Olsztynie odbyło się ostatnie nabożeństwo ze styczniowych modlitw o jedność chrześcijan. Przed nami jeszcze jedno - w czerwcu.
Mszy św. przewodniczył ks. prof. Władysław Nowak, razem z nim celebrowali ks. kan. Paweł Rabczyński, ks. kan. Janusz Wieszczyński oraz ks. dr Marek Jodkowski.
- Chcemy dziś wznieść nasze modły do Boga, by wypełnić testament Jezusa Chrystusa, kiedy mówił „spraw Ojcze, aby byli jedno”. Modlimy się o jedność chrześcijan - mówi ks. Rabczyński.
Homilię wygłosił ks. sup. Waldemar Eggert, proboszcz metodystycznej parafii w Ostródzie. Mówił on m.in. o tym, że różnice między chrześcijanami występowały praktycznie od samego początku.
- Kiedy patrzymy na wielowiekowy dialog ekumeniczny, możemy powiedzieć, że nastąpiło zbliżenie - zaznaczył ks. Eggert.
- Ale czy my potrzebujemy tego zbliżenia? Przecież tak naprawdę jesteśmy jednym ciałem Pana Naszego Jezusa Chrystusa: głowa nie będzie nogą, a ręka nie będzie sercem. Powiem szczerze, że może dzięki tej naszej różnorodności wyznaniowej potrafimy się ubogacać, być bardziej interesujący dla siebie - mówił ks. Eggert. Podkreślił również, że mimo różnic wyznaniowych wszystkich jednoczy osoba Chrystusa.
- Naszym najprawdziwszym pojednaniem zawsze jest Krzyż naszego Pana - zaznaczył ks. Waldemar.