- Trzeba wychowywać do wartości, które przyszły do Polski w kwietniu 966 r. wraz ze chrztem Mieszka I - podkreśla kurator oświaty Krzysztof Marek Nowacki.
Dwa razy w roku Kuratorium Oświaty w Olsztynie i Wydział Nauki Katolickiej Archidiecezji Warmińskiej organizują konferencje dla katechetów. Uczestnicy podkreślają, że te spotkania są im po prostu potrzebne, by wymienić doświadczenia i umacniać się w głoszeniu Dobrej Nowiny. Tym razem w Olsztynie i Kętrzynie katecheci mogli wysłuchać wykładu „O posłannictwie katechety wobec nakazu misyjnego”, który wygłosił ks. prof. Piotr Tomasik, dziekan wydziału teologii UKSW w Warszawie.
- Misja głoszenia Ewangelii jest właściwa dla wszystkich katolików. Chodzi o włączenie się w nową ewangelizację, która potrzebna jest i w Polsce. Przecież coraz mniej młodych chodzi do kościoła. Pytanie: dlaczego? - mówił ks. Tomasik.
- Naszym głównym celem jest formacja, pogłębienie wiedzy i lepsze zrozumienie posłannictwa katechety i roli, jaką odgrywa on w szkole. Bo nie jest to wyłącznie nauczanie, ale także wychowanie i prowadzenie do wiary. Temu też służą nasze konferencje, żeby wzmocnić postawę ewangelizacyjną katechetów. Jest to również dobra okazja, by się spotkać, powymieniać doświadczenia - wyjaśnia ks. Adam Bielinowicz, dyrektor wydziału nauki katolickiej.
- Dla mnie osobiście ważne jest, żeby wymienić doświadczenia, ubogacić się wzajemnie. To jest istotne - mówi katechetka Elżbieta Pazurkiewicz ze Szczytna.
Katecheci w rozmowach często podejmują temat wyzwań, jakie dzisiejsze czasy stawiają przed nauczycielami religii.
- Ważne jest konkretne, indywidualne spotkanie człowieka z człowiekiem, czyli katechety z uczniem. Pracuję z młodzieżą w szkole ponadgimnazjalnej. Oni spotykają się, ale w wirtualnym świecie mediów społecznościowych. A spotkanie człowieka z człowiekiem i podejmowanie tematyki wiary, życia i wartości, rozmowa o problemach - jest to bardzo istotne. Temu sprzyja właśnie lekcja religii, gdzie nie ma pośpiechu, jeśli chodzi o rozmowę. Młodzi chętnie rozmawiają o swoich problemach, sprawach rodzinnych, dojrzewaniu. Ale, oczywiście, musi być spotkanie, budowanie pozytywnych relacji, które otwierają człowieka na człowieka - mówi.
- Katecheta. To jest misja, wyzwanie i poświęcenie - uważa Elżbieta Podolak z Mielna. Bo w dzisiejszym świecie, gdzie tak ważne są sprawy materialne, trzeba pokazać, że jest coś poza materią, że jest duch. - A to, co duchowe, jest niezniszczalne, daje szczęście, daje miłość i dobro.
Na konferencji obecny był również kurator oświaty Krzysztof Marek Nowacki. - Wyzwania katechety wynikają z czasów, w jakich żyjemy. Religia to przedmiot skupiający całość naszej cywilizacji opartej na chrześcijaństwie. Rola nauczania religii jest dla mnie jedną z fundamentów procesu edukacji. Bo tak, jak się uczymy liter, żeby umieć czytać, potem pisać, tak samo uczymy się kodu kulturowego, który funkcjonuje w Europie, pomijając, oczywiście, łaskę wiary, która jest indywidualnym przymiotem każdego z nas. Nauczanie religii pozwala nam zrozumieć ten kod kulturowy, który umożliwia nam w skomplikowanym świecie przypominający labirynt, odnaleźć się, nie pogubić i przejść przez życie, które jest darem Boga, ale i zadaniem. Dlatego trzeba wychowywać do wartości, które przyszły do Polski w kwietniu 966 r. wraz ze chrztem Mieszka I - podkreśla kurator.