Alumni "Hosianum" modlili się w Głotowie, przemierzając drogi Kalwarii Warmińskiej.
W piątek wspólnota seminarium „Hosianum” uczestniczyła w drodze krzyżowej, która odbyła się w Głotowie. Kalwaria, obok pięknego barokowego kościoła, jest chlubą miejscowości. Jej budowa zajęła 16 lat, a pracowało przy niej łącznie 70 tysięcy osób z całej Warmii. Słusznie więc nosi dumne imię Kalwarii Warmińskiej.
Alumni wraz z przełożonymi co roku pielgrzymują do Głotowa w czasie Wielkiego Postu, by rozważać mękę Chrystusa i wypraszać łaski w sanktuarium Jezusa Eucharystycznego. - W tym roku modliliśmy się szczególnie o powołania i świętość kapłanów, powierzając również wszystkich, którzy trwają w wielkopostnych zmaganiach - mówi ks. Paweł Rabczyński, rektor WSD „Hosianum”.
Alumnów przywitał kustosz sanktuarium ks. Marek Proszek, który opowiedział o historii kalwarii, zbudowanej na wzór Kalwarii Jerozolimskiej. Po 140 latach od objawień Niepokalanej w Gietrzwałdzie wciąż trwają badania nad ustaleniem związku między objawieniami a rozpoczętą rok później budową. - Mimo braku dowodów - podkreślał ks. Marek - jestem przekonany, że te wydarzenia są ze sobą powiązane.
Szare niebo, nagie drzewa, błoto pod nogami - przyroda sprzyjała rozważaniom nad cierpieniami Jezusa, które przygotowali alumni seminarium. - Przy grocie Matki Bożej z Lourdes, w roku 100-lecia objawień, modliliśmy się za zmarłych. Mimo pokutnego charakteru nabożeństwa, przez rozważania przebijała się już nadzieja Nocy Paschalnej - mówi kl. Piotr Olszewski.
„Cóż nam pozostawiłeś, Jezu? Nie miłość, sprawiedliwość i pokój - codziennie przecież doświadczamy ich przeciwieństw. Co więc? Wiarę. Wiarę w to, że do końca warto być człowiekiem, by po złożeniu w grobie obudzić się przy Tobie” - tak brzmiały ostatnie słowa refleksji.
- Po przejściu do kościoła, wysłuchaliśmy egzorty pasyjnej, którą przygotował nasz ojciec duchowny ks. Krzysztof Sarzała. Przypomniał nam on o chlubie krzyża, którym obdarowuje każdego Bóg Ojciec. W drodze powrotnej nawiedziliśmy cmentarz w Dobrym Mieście, byłym miejscu formacji alumnów w latach osiemdziesiątych, gdzie spoczywają księża związani z Hosianum - dodaje kl. Piotr.