Zmiany cen biletów MPK

Na sesji rady miasta przegłosowano zmiany w taryfach przejazdowych komunikacji miejskiej.

- Cel jest oczywisty - zachęcić mieszkańców do zmiany preferencji w podróżowaniu po mieście i sprawić, by częściej korzystali z autobusów miejskich i tramwajów – wyjaśnia prezydent Piotr Grzymowicz.

Na zmianach zyskają pasażerowie, którzy zdecydują się na bilet sieciowy. Będzie kosztował 80 zł, czyli o 8 zł mniej niż dotychczas. W jeszcze większym stopniu zyskają rodziny wielodzietne, bo w ich przypadku cena takiego biletu spadnie ze 140 na 120 złotych.

- Trzeba jednak powiedzieć, że nie wszyscy zyskają. Stracą te osoby, które będą jeździły okazjonalnie -  podkreśla prezydent.

Bilet jednorazowy zdrożeje z 2,90 zł na 3 zł, a bilet 10-przejazdowy z 28 zł na 29 zł. - Stratna, i to znacznie, będzie jeszcze jedna grupa - gapowicze, którzy świadomie unikają płacenia za przejazd i odmawiają zapłaty za mandat – mówi Grzymowicz. W ich przypadku kara spadnie z 75 do 50 zł, przy uiszczeniu mandatu w ciągu siedmiu dni, ale po tym terminie wzrośnie już do 300 złotych.

Jak podkreśla prezydent Piotr Grzymowicz, ostatnia taka regulacja, która miała miejsce w 2015 r., „zakończyła się sukcesem, gdyż przyniosła wzrost liczby pasażerów, a więc i przychodów olsztyńskiego MPK”. - Mam nadzieję, że podobnie będzie w przypadku obecnych zmian. Efekt zobaczymy zapewne już na koniec roku, bo regulacja wejdzie w życie 1 lipca. Czemu tak późno? Zmiana cen biletów jest jednak dużą operacją logistyczną i musi to trochę potrwać - wyjaśnia.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..
TAGI: