Są szanse, że po latach zostanie wybudowany gmach Muzeum Bitwy pod Grunwaldem.
W Ministerstwie Rozwoju podpisano aneks do Kontraktu Terytorialnego, zatwierdzający poszerzenie listy projektów z obszaru kultury. - Najbardziej cieszy szybki progres procedur związanych z rozbudową Muzeum Bitwy pod Grunwaldem w Stębarku – mówi marszałek Gustaw Marek Brzezin. - Jeszcze na początku roku negocjowaliśmy dopisanie go do listy projektów, dziś wniosek o dofinansowanie jest już w Ministerstwie Rozwoju i podlega ocenie - dodaje.
W trakcie przygotowań do 600-lecia bitwy postanowiono, że w końcu powstanie budynek muzeum. Pozyskano pieniądze. - Niestety, w wyniku popełnionych błędów inwestycyjnych, udało się zrealizować jedynie pierwszy etap projektu. Wybudowano toalety, bar, pawilon pola namiotowego, amfiteatr i nic więcej. A muzeum jak nie było, tak nie było - mówi dyrektor muzeum Szymon Drej.
Ważnym momentem był rok 2011, kiedy Muzeum Bitwy Grunwaldzkiej, które było oddziałem Muzeum Warmii i Mazur, wydzielono, powołując nowe Muzeum Bitwy pod Grunwaldem. - Zaczęliśmy organizować działalność kulturalną i artystyczną. Odbywają się tu Mistrzostwa Europy w łucznictwie konnym, turnieje rycerskie. Zaczęliśmy prowadzić działalność naukową. Po 25 latach wznowiliśmy kompleksowe badania archeologiczne. Przez kilka sezonów udało się nam zgromadzić więcej zabytków niż przez ostatnie 50 lat. Na podstawie nagromadzenia w ziemi zabytków jesteśmy w stanie formułować pierwsze hipotezy, gdzie tak naprawdę ta bitwa miała miejsce - wyjaśnia Szymon Drej.
Oczywiście marzenie o budowie budynków muzeum było ciągle żywe. - Nadarzyła się okazja, kiedy rząd ogłosił projekt Infrastruktura i Środowisko, przygotowaliśmy dokumentację. Na dziś jesteśmy wpisani na listę pomników historii, został podpisany przez marszałka kontrakt terytorialny z rządem, gdzie jesteśmy ujęci jako inwestycja priorytetowa. Złożyliśmy wniosek na kwotę 21 mln zł. Kiedy będzie nowy budynek muzeum o pow. 5 tys. m. kw.? Oby jak najszybciej - dodaje dyrektor.