- Wiem, jak serce matki kocha dzieci, jak się o nie troszczy. Dlatego wiem, że Maryja jest ze mną - mówi Krystyna.
Po Mszy św. z okazji 140. rocznicy rozpoczęcia objawień w Gietrzwałdzie, której przewodniczył abp Edmund Piszcz, pielgrzymi wyruszyli aleją różańcową do cudownego źródełka. W trakcie odmówili tajemnice bolesne Różańca. W zacienionej alei rozbłysły świece.
Przy źródełku odmówiono Litanię Loretańską. Błogosławieństwa zgromadzonym udzielił ks. Paweł Rabczyński. Następnie, o 21.00, przy kapliczce objawień odśpiewano Apel Jasnogórski. Rozważania poprowadził ks. Wojciech Serafin z Mrągowa. Przypominał przesłanie Maryi, Jej prośbę, byśmy odmawiali Różaniec. Przy kapliczce wierni odmówili tajemnice chwalebne.
Na zakończenie uroczystości z okazji 140. rocznicy rozpoczęcia objawień zgromadzonym błogosławieństwa krzyżem wykonanym z drzewa klonu, na którym objawiła się Matka Boża, udzielił proboszcz parafii ks. Marcin Chodorowski CRL. - Wrócimy do domu inni, niż tu przyjechaliśmy. Usłyszeliśmy słowa: „Nie bójcie się, będę z wami”. Do domów zabierzemy orędzie Matki Bożej i pewność, że Ona jest z nami - mówił.
- To był cudowny dzień. Mogłam modlić się z tysiącami wiernych. Usłyszałam przesłanie Matki Bożej, która prosiła nas o modlitwę, która obiecała, że nas nie opuści. Pozostawiła Jej swoją rodzinę, nieco zagubionego syna, samotną córkę i siebie. Też jestem matką, może dlatego czuję się tu tak dobrze. Wiem, jak serce matki kocha dzieci, jak się o nie troszczy. Dlatego wiem, że Maryja jest ze mną - mówi Krystyna.