Dziś młodzi potrzebują nie ziomków, ale pasterzy, konkretnych ludzi, którzy pokażą, że można żyć Ewangelią.
To był niecodzienny widok. Po godz. 19 przed kurią zrobiło się czarno... od sutann gromadzących się księży. Nie tylko pora takiego zgromadzenia była zaskakująca, ale i jego powód – młodzież.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.