– Pomyślałem, że jeżeli tylko Święta Rodzina będzie chciała, to my to zrobimy – wspomina pan Andrzej.
Pierwszy poranny dzwonek w szkole nie wyznacza początku lekcji. Wszyscy uczniowie gromadzą się na korytarzu, stoją klasami, wraz z wychowawcami. Ubrani są jednakowo. Jasnoniebieskie koszulki, granatowe swetry z naszytą tarczą, która przedstawia Świętą Rodzinę. Rozpoczynają dzień od modlitwy i błogosławieństwa kapłana. Często na modlitwę zostają rodzice, którzy zaczynają pracę trochę później. – I właśnie o to mi chodziło, takiej szkoły szukaliśmy. Takiej, która będzie kontynuacją wychowania, jakie mamy w rodzinie, by dziecko widziało, że jego rówieśnicy modlą się, mają wspólne wartości. Bo cóż ważniejszego dla nas, chrześcijańskich rodziców, ponad zbawienie dzieci? Nic – mówi pan Bogdan. Jego dwaj synowie uczą się w obchodzącej 20-lecie Katolickiej Szkole Podstawowej im. Świętej Rodziny w Olsztynie, trzeci – w katolickim przedszkolu.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.