W Miejskim Ośrodku Kultury w Olsztynie odbyła się inauguracja Akademii Przyszłości.
Akademia Przyszłości to drugi obok Szlachetnej Paczki projekt Stowarzyszenia Wiosna. Akademia skupia zdolne dzieci, nad którymi osobiście czuwa jeden tutor - jego zadaniem jest motywacja, stawianie kolejnych wyzwań, pokazywanie, że w każdej sytuacji można wygrać swoje życie. Jak mówi ks. Jacek Stryczek, prezes stowarzyszenia i pomysłodawca Akademii zadaniem tutora jest wypracowanie w dziecku mentalności wędkarza. - Jeśli ktoś nie ma mentalności wędkarza i dostanie wędkę, to ją sprzeda i kupi ryby. A nam zależy na tym, by dzieci miały w sobie mentalność wędkarza, który nawet jak nie ma wędki, to potrafi sobie ją zrobić z kija i zacznie łowić ryby. Naszym celem jest to, aby dzieci radziły sobie w życiu. Najpierw w szkole, ale potem w życiu - tłumaczy ks. Stryczek.
W tym roku po raz pierwszy w województwie warmińsko-mazurskim Akademia Przyszłości startuje w Ełku - tam będzie się uczyć 10 dzieci, w Olsztynie 40.
- Dzieci na start dostają wyprawkę razem z indeksem sukcesów, gdzie będą wpisywać swoje osiągnięcia. Naszym głównym celem jest to, żeby przez pracę z dzieckiem, budowanie relacji, stawianie mu wyzwań, po prostu bycie z nim wykształcić mentalność wędkarza czyli przekonanie, że umie i potrafi naprawdę wiele - tłumaczy Kamil Złotowski, koordynator wojewódzki Akademii Przyszłości.
- To są fantastyczne dzieciaki, pełne życia, energii i chęci do nauki. Tylko może gdzieś tam się trochę pogubiły, ktoś w nie do końca uwierzył, albo po prostu poświęcił im zbyt mało czasu. Praca z nimi daje mi ogromną satysfakcję - podkreśla Magdalena Murtaś, wolontariuszka AP.