Chodzi o to, aby fotograf nie przeszkadzał podczas uroczystości, kiedy uwiecznia chrzest święty, sakrament małżeństwa czy też Pierwszą Komunię św.
Zgodnie z zarządzeniem Konferencji Episkopatu Polski fotografowie i kamerzyści powinni legitymować się uprawnieniem do wykonywania zdjęć i filmowania, wydanym przez Archidiecezjalną Komisję Liturgiczną, aby mogli wykonywać te czynności podczas celebracji liturgicznych w kościele.
Dlatego już po raz kolejny na wydziale teologii i UWM w Olsztynie odbył się kurs dla fotografów i kamerzystów. - Chodzi o to, że oni podczas liturgii uczestniczą w celebracji pewnej tajemnicy. Sakramenty są widzialnymi znakami niewidzialnej rzeczywistości. Chodzi o to, żeby ułatwić im pracę, żeby mieli świadomość tego, w czym uczestniczą - podkreśla ks. Wojciech Kotowicz.
Chodzi również o to, aby fotograf nie przeszkadzał podczas uroczystości, kiedy uwiecznia chrzest święty, sakrament małżeństwa czy też Pierwszą Komunię św.
Oczywiście to trudne zadanie, bo często od fotografów i kamerzystów wymaga się, żeby uchwycił najważniejsze momenty liturgii, by na zdjęciach uwiecznił każdy moment celebrowanego wydarzenia.
- Chcemy im ułatwić ich pracę. Kiedy ma się świadomość tego, w czym się uczestniczy, człowiek - nawet wykonując pracę - może się modlić, zgłębiać tajemnicę Bożą, uczestniczyć w niej. Musi jednak wiedzieć, jak się zachować - dodaje kapłan.
W kursie wzięło udział ponad 40 osób. - To już trzecia edycja kursu w tym roku. Jeśli będą chętni, zorganizujemy kolejną - dodaje ks. Kotowicz.