W Ostródzie miał miejsce III Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Wydarzenie wpisuje się w obchody 100. rocznicy odzyskania niepodległości.
Ostródzkie uroczystości rozpoczęły się od Mszy św. w kościele Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. - Bóg zawsze daje nam dary w obfitości, nie skąpi. Ale też w tych darach zawiera się jakieś zadania dla nas. Ojczyzna również jest takim darem, a naszym zadaniem jest jej bronić i dbać o nią. To zadanie wypełniali żołnierze niezłomni. Naszym zadaniem jest nie tylko kontynuować troskę o Polskę, ale też dbać o pamięć żołnierzy niezłomnych. Mamy być pokoleniem pamięci - mówił w homilii ks. prał. Roman Wiśniowiecki.
Na Mszy św. obecni byli przedstawiciele władz, poczty sztandarowe, a także Wanda Bortkiewicz ps. „Basia”, która podczas konspiracji pełniła rolę łącznika i sanitariuszki. - Cieszę się, że jest tyle młodzieży. Kiedy byłam mniej więcej w waszym wieku walczyłam o wolność Polski. Taka była potrzeba. Nasza walka o niepodległość była długa i trudna, a jednocześnie zafałszowana przez wewnętrznych i zewnętrznych wrogów. Dziś zauważam, że młode pokolenie usiłuje odkryć prawdę i odkłamać historię - to piękne i ważne zadanie. Życzę byście byli silni, zdecydowani, żebyście byli dobrymi synami i córkami naszej ziemi i zawsze dumni z naszej ojczyzny, Polski - mówiła W. Bortkiewicz.
Po Mszy św. uczestnicy zebrali się przy pomniku Pamięci Obrońców Suwerenności i Niepodległości RP, gdzie miał miejsce Apel Pamięci, przemówienia oraz złożenie zniczy i kwiatów. Następnie uformował się marsz, który przeszedł ulicami miasta do ostródzkiego zamku.
Organizatorami wydarzenia byli: Stowarzyszenie „Niezależni Ostródzianie”, Burmistrz Miasta Ostróda, Centrum Kultury w Ostródzie, Katolickie Stowarzyszenie „Civitas Christiana” oraz parafia pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Ostródzie.