Bez nas nie dadzą rady

Idea stowarzyszenia dla świeckich, którzy mogliby się włączyć w dzieło budzenia i formowania powołań kapłańskich pojawiła się w Olsztynie w 1997 roku z inicjatywy ks. dr. Jana Guzowskiego, ówczesnego rektora.

Ostródzki oddział Stowarzyszenia powstał w marcu 1998 roku. - Założycielami byli ks. Piotr Duksa oraz ks. proboszcz Roman Wiśniowiecki. Na Mszy św. usłyszałem ogłoszenie o spotkaniu, przyszedłem i tak już jestem od 20 lat. Jeśli nie będziemy się modlić za naszych kapłanów, to sami nie wytrwają - mówi Kazimierz Waszczak, prezes oddziału w Ostródzie.

Uroczystej Mszy św. w 20-lecie stowarzyszenia w Ostródzie przewodniczył ks. dr Hubert Tryk, rektor „Hosianum”. W homilii zaznaczył, że serce człowieka powinno być wypełnione miłością, a w pełni ten głód miłości, który każdy odczuwa może wypełnić jedynie Bóg. Na podstawie czytania o niewoli babilońskiej Izraelitów ks. Tryk przypomniał również, że Bóg jest wierny, zawsze przychodzi do człowieka z miłosierdziem, z darem wyzwolenia. - 20 lat stowarzyszenia to 20 lat modlitwy, ofiar, troski o społeczność seminaryjną. To również 20 lat wierności tego dzieła. Wasze działanie to przejaw bardzo konkretnej miłości, za którą bardzo dziękuję - mówił ks. Tryk.