- Chcemy pokazać młodym, że poezja to dusza narodu, w niej zawiera się wszystko to, czym żyjemy. To jest świat, któremu nie możemy pozwolić umrzeć - przekonuje ks. Bartłomiej Matczak.
Gietrzwałd, cudowne miejsce, inspirujące. Właśnie tam, w miejscu objawień Matki Bożej, odbywały się warsztaty aktorskie dla studentów skupionych w Naukowym Kole Teatralnym Salve Verbum, podczas których narodził się nieco szalony pomysł, że może zorganizować festiwal, na którym młodzi będą recytować poezję religijną. Później opiekunka koła dr Magdalena Zorska poszła do ks. Bartłomieja Matczaka, porozmawiała z nim, nieśmiało opowiedziała o wspólnym pomyśle. Tak narodził się Festiwal Żywego Słowa - Majowe Recytacje Poezji Religijnej.
- A dziś, po prostu cud i szczęście. 99 osób występuje, mówi religijne teksty, chwali Boga słowem, daje świadectwo wiary. Czego jeszcze trzeba? - uśmiecha się dr Zaorska, patrząc wyraźnie wzruszona na scenę w Centrum św. Jakuba w Olsztynie. Kolejni uczestnicy wychodzą, recytują. Widownia na sali wypełniona po ostatnie miejsce. I cisza, w niej kolejne strofy, ukazują się wiersze.
Jury miało tego dnia wiele pracy. Musiało wysłuchać 99 uczestników, a każdy był inny, z innym wierszem, nastrojem i przesłaniem.
- Okazuje się, poezja jest ciągle żywa. Poezji religijnej jest wiele. Słyszeliśmy twórczość Mickiewicza, Staffa, Zientarę-Malewską po ks. Twardowskiego. Młodzież prezentowała również trudną poezję Karola Wojtyły. Z wielkim podziwem słuchałem, bo jest trudna do zrozumienia, a jeszcze trudniejsza w interpretacji - wyznaje ks. Matczak. Zauważa, że festiwal ma zarażać ludzi słowem. - Dziś mamy kryzys słowa. Krótkie SMS bez polskich znaków, bez znaków interpunkcyjnych. Chcemy pokazać młodym, że poezja to dusza narodu, że w niej zawiera się wszystko to, czym żyjemy na co dzień, to jest świat, któremu nie możemy pozwolić umrzeć - podkreśla kapłan.
- Wy tu się spowiadaliście. Musieliście otworzyć kawałek swojej duszy. Bardzo trudno jest mówić o Bogu w dzisiejszych czasach. Gimnazjalistom, którzy są w okresie ognia i dymu, trudniej jest się spowiadać publicznie. I to było widać. Młodsi mają widoczną w sobie naiwność, oni wychodzą na scenę i otwierają się jak księga. Młodsi, z tego powodu, wypadli lepiej - podsumowywał juror Piotr Stawski.
Celem festiwalu jest zainteresowanie młodych twórczością literacką o tematyce religijnej oraz zwrócenie uwagi nauczycieli na walory ewangelizacyjne sztuki recytacji. Zadaniem wydarzenia jest również popularyzacja kultury żywego słowa i ukazanie piękna języka polskiego wyrażonego w poezji poświęconej relacji człowieka z Bogiem. Interpretacja i występ sceniczny ma zainteresować uczestników estetyką słowa mówionego. Nadrzędnym celem festiwalu jest ewangelizowanie młodych.
Po części konkursowej organizatorzy przygotowali niezwykłe popołudnie ze światem poezji. „O Królowej Gietrzwałdu, poezji maryjnej Marii Zientary-Malewskiej i o roli wizji wewnętrznych w pracy nad żywym słowem” opowiedziała dr Magdalena Zaorska.
Następnie prof. Leszek Jan Rogalski zabierał gości w świat poezji „Wokół wartości chrześcijańskich”, podczas którego wiersze interpretowalli: Renata Dubicka i Damian Giczewski, studenci III roku logopedii UWM w Olsztynie, Naukowe Koło Teatralne Salve Verbum. Później dr Halszka Leleń wygłosi wykład „Akty niestrzeliste Andrzeja Zgorzelskiego jako intymna rozmowa z Bogiem”.
Kolejnym punktem festiwalu było spotkanie ze Zbigniewem Chojnowskim „Wiersze do podjęcia”. Wiersze interpretowali Magdalena Rajewska, studentka II roku logopedii UWM w Olsztynie i Justyna Rutkowska, studentka IV roku gospodarki przestrzennej, Naukowe Koło Teatralne Salve Verbum.
Zwieńczeniem wydarzenie była „Chwila z Karolem Wojtyłą - św. Janem Pawłem II. Interpretacje Jego poezji, refleksje, wspomnienia”, które poprowadził dr Tomasz Żurawlew. Komentarz muzyczny zapewnił Adam Wełna, gitarzysta, student III roku germanistyki UWM w Olsztynie.
Na koniec organizatorzy przygotowali niezwykłe chwile - „Pacierz wieczorny” z Magdaleną Fennig i Grzegorzem Paczkowskim.