Od lipca wprowadzono ułatwienia dla osób o znacznym stopniu niepełnosprawności - to między innymi krótszy czas oczekiwania na rehabilitację czy nielimitowany dostęp do świadczeń.
- W zaopatrzeniu ortopedycznym znikają limity czasu używania przedmiotu ortopedycznego. Do tej pory niektóre sprzęty, np. wózek inwalidzki, miały 5 lat użytkowania i można było je zmienić wcześniej tylko w bardzo określonych okolicznościach. Obecnie, jeśli lekarz stwierdzi, że należy wymienić sprzęt wcześniej, a u osób niepełnosprawnych w stopniu znacznym tak jest, będzie to możliwe - wyjaśnia Andrzej Zakrzewski, dyrektor warmińsko-mazurskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia.
Druga zmiana dotyczy zaopatrzenia w przedmioty tzw. „zużywalne”. Do tej pory były nałożone na nie limity ilościowe, np. pielucho-majtki były limitowane do 30 szt. w miesiącu. - W tej chwili ten limit również znika. Jeśli będzie potrzeba 60 sztuk, tyle osoba niepełnosprawna otrzyma. Oczywiście lekarz ocenia tę sytuację i wypisuje wniosek, a my go realizujemy - wyjaśnia dyrektor.
Kolejna duża zmiana dotyczy rehabilitacji. - Pojawia się coś takiego, co zostało określone „bezlimitowością dostępu do świadczeń”. Polega to na tym, że podmioty medyczne - szpitale, rehabilitanci - otrzymają dodatkowe środki dedykowane tym pacjentom. W ten sposób zniknie limit finansowy na rehabilitowanie osób niepełnosprawnych - podkreśla A. Zakrzewski.
Ważny aspekt to zniesienie limitu kolejkowego we wszystkich dziedzinach, czyli w zakresie usług specjalistycznych, szpitalnych. - W mojej ocenie zmiany zostały przygotowane dobrze, zostały zapewnione na to środki finansowe. W skali kraju jest to kwota 400 mln złotych. A dla naszego regionu to 7 mln zł na rehabilitację i 4 mln na zaopatrzenie ortopedyczne. Już dziś mamy 117 podmiotów rehabilitacji leczniczej, które realizują te usługi - dodaje dyrektor.
- Niepełnosprawni informacje o zmianach uzyskają, dzwoniąc na infolinię 89 678 75 69 - mówi Magdalena Mil z NFZ w Olsztynie.
Eksperci szacują, że w Polsce jest około 150 tysięcy osób, które obejmą nowe przepisy. Na Warmii i Mazurach mieszka około 4 proc. tej liczby.