Dla niektórych nowe kredki są spełnieniem marzeń.
Czasem można w nim znaleźć niespodziewane rzeczy. Kredki i flamastry to standard, ale zdarzają się kamienie, wysuszone liście czy porozrzucane na dnie kasztany. Czegóż to nie nosiliśmy w naszych tornistrach? Jedno jest pewne – nikt z nas nie potrafił włożyć do niego uśmiechów. Ale są tacy, którzy potrafią. Empatyczni i chętni do pomocy potrzebującym. Bo nadal jest wiele rodzin, które potrzebują wsparcia. Dlatego zainicjowana przed 10 laty akcja Caritas „Tornister pełen uśmiechów” rusza i w tym roku. – Wielokrotnie widziałam radość w oczach dziecka, które otrzymało w ramach tej akcji plecak, często z pełnym wyposażeniem. Za każdym razem, gdy go otwierało, miałam poczucie, że uśmiech na jego twarzy pochodzi właśnie z tego tornistra – wspomina Krystyna Kucewicz z Caritas Archidiecezji Warmińskiej.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.