– Nigdy nie myślałem, że aż tyle miodu będzie otaczać moje życie – uśmiecha się Krzysztof Nojszewski.
Naukowcy szacują, że co trzecia łyżka pożywienia, która trafia na nasz stół, została wyprodukowana dzięki pracy pszczół. Kiedy pierwsze wiosenne kwiaty pojawiają się na łąkach, wyruszają z uli. Szum ich skrzydeł słychać nad polami rzepaku, w koronach lip, wśród kwitnącej gryki. Jesienią krzątają się we wrzosach. Każdy z miodów jest inny, ma odmienne właściwości i zalecany jest na różne dolegliwości. – Co będzie, kiedy ich zabraknie? One utrzymują życie na ziemi, zapylają kwiaty, rośliny. Nie będzie pszczół, to i nas nie będzie... – mówi pan Ryszard.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.