W Nowym Kawkowie odbył się dzień wspólnoty Ruchu Światło-Życie.
Spotkanie młodzieży oraz małżeństw skupionych w Domowym Kościele rozpoczęło się od zawiązania wspólnoty, prezentacji grup oraz świadectw po wakacyjnych rekolekcjach,
Najważniejszym punktem była Msza św., której przewodniczył ks. Mariusz Grabas, moderator diecezjalny Domowego Kościoła. W homilii przypomniał, że nadchodzący rok formacyjny będzie obchodzony pod hasłem „Młodzi w Kościele”.
- Naszym zadaniem jest tak zadbać o młodzież, by świat nam jej nie zabrał. Musimy dbać o młodych ludzi, bo to jest nasza przyszłość. Można powiedzieć, że młodzież to nasze Westerplatte, której nie możemy nie bronić, o którą nie możemy nie walczyć. O nas też ktoś kiedyś zawalczył, wspierał nas. Musimy pamiętać, że dziś to dzieci, jutro młodzież, a pojutrze rodziny Bogiem silne i świeci kapłani. Takie jest nasze zadanie - mówił ks. Grabas. Na zakończenie Mszy św. miało miejsce przyjęcie małżeństw do wspólnoty Domowego Kościoła oraz przekazanie posługi par animatorskich.
- W ciągu roku jesteśmy rozproszeni w różnych parafach, miastach, a dziś mamy okazje się spotkać w ramach jednej wspólnoty. Ruch Światło-Życie to styl życia, miejsce, gdzie możemy się rozwijać, iść cały czas tą samą drogą: pewną, sprawdzoną, dającą gwarancję sukcesu - podkreśla Bartosz Orliński. Jego żona Kamila dodaje, że Ruch daje im formację, która motywuje do wspólnego spotkania na modlitwie, podczas dialogu małżeńskiego. - Idziemy jako małżeństwo razem, formujemy się razem. Wzrastanie, rozwój osobisty jest ważny, ale kiedy współmałżonek również się formuje to jest to dobre dla wszystkich: jest wtedy wzajemne wsparcie i motywacja do pracy - uważa Kamila. - To tak jak podczas wspinaczki górskiej: idziemy cały czas razem, połączeni - zauważa Bartosz.