- Polska, która odwróci się od swojej wiary, może znów przestać być nazywana suwerennym narodem - mówił w Klonie ks. inf. Jan Jerzy Górny.
W Klonie, pod hasłem "Odzyskanie niepodległości szkołą ofiarności", odbył się Dzień Patriotyzmu. – W roku jubileuszowym 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości chcemy poprzez Dzień Patriotyzmu uczcić wszystkich, którzy przyczynili się swoją pracą, talentem i poświęceniem do odzyskania przez naszą ojczyznę wolności. Dbamy o patriotyzm, który przejawia się zwyczajną pracą, uczciwością i miłością wobec rodaków i naszej ziemi. Dbamy o łączność ludzi z Kościołem, który był i jest miejscem kultywowania najważniejszych dla nas wartości – wyjaśnia ks. Krzysztof Salamon, proboszcz parafii pw. Znalezienia Krzyża w Klonie. – Uczymy młodzież, ale i angażujemy w wydarzenia, by uświadomili sobie, że warto coś dobrego robić, że warto ofiarować swój czas i talenty dla regionu i Polski – dodaje ks. K. Salamon.
Ten szczególny dzień rozpoczął się od Mszy św., której przewodniczył ks. inf. Jan Jerzy Górny, który również wygłosił homilię. – Wielkie czyny narodu tworzyli konkretni ludzie. Na żyzną glebę narodu Polski padało ziarno ludzkich czynów, bohaterów, męczenników, ludzi, którzy zasłużyli się dla naszej ojczyzny. Nazwisk jest wiele – mówił ks. J. Górny.
Biskup zaznaczył, że poznając historię Polski, spoglądając w głąb jej dziejów, spotykamy wyraziste ślady czynów i myśli wybitnych rodaków. – One modelują kształt prawdy o dziejach ojczyzny. Pokazują pokoleniom, które przychodzą, także naszemu pokoleniu, wzór prawdy i miłości ojczyzny. Wzór wzrastania do męczeństwa, do świętości, często przez krew – mówił kaznodzieja.
Nawiązując do słów św. Jana Pawła II głosił, że Polska chrześcijańska opiera się na dziedzictwie swoich świętych męczenników i nie może być bierna, nie może nie angażować się, nie może odstąpić od zadania odnowienia oblicza tej ziemi.
– Polska wyzbyta ze swojej przeszłości, Polska, która zapomni o swoich korzeniach, o przeżywanych doświadczeniach, Polska, która przekreśli swoje tradycje, która odwróci się od swojej wiary, może znów przestać być nazywana suwerennym narodem, Rzeczpospolitą, a przez innych nazwana republiką bądź landem. Pewnie są tacy, którym zależałoby na takim funkcjonowaniu Polski w Europie. Dlatego wychowanie młodego człowieka według zdrowych zasad etycznych, w duchu wartości patriotycznych, pokazywanie młodemu pokoleniu piękna i sensu bycia Polakiem, to jest wielkie odpowiedzialne zadanie, jakie staje dziś przed rodziną, szkołą i organizacjami. Te zasady ważne były wczoraj, ważne są dziś i ważne będą jutro – mówił infułat.
Po Liturgii delegacje wraz z uczestnikami przeszły pod krzyż na lokalnym cmentarzu, gdzie ks. J. Górny poświęcił tablicę pamiątkową, którą odsłonił warmińsko-mazurski kurator oświaty Marek Nowacki.
Tablica znajduje się tuż przy jedynym na Mazurach grobie powstańca styczniowego Jakuba Pałaszewskiego. Od lat miejscem pochówku powstańca zajmują się uczniowie klonowskiej szkoły. – W sposób cichy, bez rozgłosu, robiliśmy to od lat. Myślę, że dzięki temu zachował się jego imienny grób. To zasługa naszych ojców, którzy tu przybyli. Mazurów pozostało niewielu, tylko dwie rodziny – wyjaśniła Marzena Błaszczak, dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Klonie.
Po części modlitewnej w Zespole Szkolno-Przedszkolnym odbył się apel patriotyczny. Przy okazji uroczystości mieszkańcy Klonu złożyli ks. infułatowi życzenia urodzinowe oraz z okazji 50. rocznicy święceń kapłańskich.