W nowym sezonie oprócz cyklicznych koncertów symfonicznych i oratoryjnych odbędą się mistrzowskie recitale fortepianowe i organowe.
Gwiazdy, kontynuacje cykli koncertów, a także nowości – tak w skrócie będzie wyglądać zainaugurowany w piątek nowy 73. sezon artystyczny w Filharmonii Warmińsko-Mazurskiej im. Feliksa Nowowiejskiego.
- Rozpoczęliśmy niełatwym programem, bo wymagającym od nas niezwykłego skupienia, który przez wiele lat w Olsztynie nie był grany. Myślę tu o utworze Johanna Straussa „Dyl Sowizdrzał”, jak również fortepianowym koncercie Paderewskiego. Mamy rok niepodległości, więc nie mogłem inaczej zaplanować tego koncertu. Chopin jest już dla nas tak rozpoznawalny, że być może byłby banalny. Koncert Paderewskiego jest mniej znanym, ale bardzo udanym dziełem. Zaprezentowanie go na otwarciu sezonu było dla publiczności miłym zaskoczeniem - mówi Piotr Sułkowski, dyrektor naczelny i artystyczny filharmonii.
W sobotę melomani mogli usłyszeć całą Filharmonię Narodową z Warszawy. - Cały skład, pełna orkiestra pod batutą Jacka Kasprzyka. Sobota była dla nas taką perełką - zaznacza dyrektor.
To był początek sezonu, bogata inauguracja. Ale już niebawem odbędą się kolejne koncerty. - W tym sezonie na samym początku nie odważyłem się na zmianę cyklów, gdyż obecna formuła jest dość dobrze zrobiona. Mamy pewien pomysł na to, żeby od nowego kalendarzowego roku rozpocząć cykl koncertów z muzyką barokową i dawną. Nasi melomani coraz częściej pytają o nią. Mam ogromną nadzieję, że ona się pojawi w trakcie naszego sezonu. Będzie również wiele koncertów rodzinnych, edukacyjnych - dodaje Piotr Sułkowski.
W nowym sezonie oprócz cyklicznych koncertów symfonicznych i oratoryjnych odbędą się mistrzowskie recitale fortepianowe i organowe. Pojawi się również muzyka kameralna i koncerty jazzowe. - Już za tydzień koncerty ze znakomitymi trzema tenorami Tre Voci. Wiem, że już praktycznie na obydwa koncerty nie pozostało zbyt wiele biletów. Jest przed nami wiele niespodzianek. Nie chciałbym wszystkiego zdradzać. Książka programowa, która się już drukuje, odkryje wszystkie karty naszego repertuaru i naszych gości - uśmiecha się dyrektor.