Nowy numer 11/2024 Archiwum

Pielgrzym czy turysta?

- Św. Jakub przyciąga do siebie, zaprasza do wspólnej drogi - mówi prof. Katarzyna Parzych-Blakiewicz.

Na Wydziale Teologii Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie odbyło się 8. Ogólnopolskie Interdyscyplinarne Seminarium Hagiologiczne „Święty Jakub Większy Apostoł w wierze, pobożności, teologii i sztuce - dawniej i dziś. Perspektywa uniwersalna i regionalna”.

- Każdego roku przyglądamy się innej postaci, analizujemy, badamy, przyglądamy się specyfice obecności w kulturze. Zajmowaliśmy się już Maryją, św. Józefem, św. Antonim, św. Mikołajem, św. Katarzyną, św. Marią Magdaleną i św. Jackiem, a w tym roku rozmawiamy o św. Jakubie. Każdy święty fascynuje, każdy w trochę inny sposób. Na pewno św. Jakub przyciąga do siebie, m.in. przez pielgrzymkę: zaprasza, by do niego przyjść, spróbować go posłuchać w ciszy. Pomaga człowiekowi w tej ciszy powrócić z tego zgiełku naszego współczesnego życia do siebie - tłumaczy prof. Katarzyna Parzych-Blakiewicz.

Seminarium jest interdyscyplinarne - spotykają się nie tylko teologowie, ale również historycy, muzykolodzy, historycy sztuki, literaturoznawcy, kulturoznawcy. - Każdy ze świętych jest wyjątkowy, ma swój oddzielny profil. I nie chodzi tylko o to, co napisali, bo wielu z nich nie napisało nic lub bardzo mało, ale niezwykła jest ich postać, której postrzeganie przez ludzi nie zawsze jest tożsame z historią, której często de facto nie znamy. Profil w kulturze, pamięci ludzi od pierwszych wieków chrześcijaństwa, on też pokazuje jakiś charakter tych postaci - mówi prof. Parzych-Blakiewicz.

Podczas seminarium poruszane były zagadnienia dotyczące obecności św. Jakuba  w muzyce i sztuce, patrocinia św. Jakuba czy pielgrzymowania do Santiago de Compostella.

- Kiedy pierwszy raz dotarłem do Santiago de Compostella, w katedrze podczas homilii usłyszałem takie słowa, że nieważne czy przeszedłem 100 czy 1000 kilometrów, ale ważne czy spotkałeś Jezusa. Jeśli Go spotkałeś, to jesteś pielgrzymem, a jeśli nie to turystą. To jest najważniejsze w Camino, to się może dokonać podczas drogi, kiedy się idzie samotnie, kiedy ma się dużo czasu na przemyślenia, kiedy wyhamowuje się z tego pędu życia i prowadzi bardzo proste, ubogie życie. Wtedy człowiek zagląda w głąb samego siebie - mówi ks. dr Grzegorz Puchalski.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy