W Ostródzie, w Zespole Szkól Salezjańskich, odbyła się Cecyliada, czyli spotkanie ze św. Cecylią wypełnione śpiewem.
To była już kolejna Cecyliada, czyli spotkanie osób, które śpiewem ewangelizują, opowiadają o Bogu i Jego miłości. A to za sprawą św. Cecylii, której wspomnienie w Kościele przypada na 22 listopada. Spotkanie ze świętą i muzyką poprzedziła Eucharystia w kościele pw. św. Dominika Savio w Ostródzie. Po niej wszyscy przenieśli się do Zespołu Szkół Salezjańskich, gdzie na sali przygotowana była scena.
- W szkole pracuję już 25 rok. Już wówczas odbywały się Cecyliady - mówi Iwona Ciunelis, nauczycielka muzyki. Nie ukrywa, że zainteresowanie młodych wykonawców tym wydarzeniem jest nie lada wyzwaniem jest, aby zechcieli przyjść, zaśpiewać, wspólnie spędzić czas.
- Głównym naszym celem jest propagowanie śpiewu kościelnego. Mam wrażenie, że on trochę zanika. Kiedy organista śpiewa, a nie ma wyświetlonego tekstu, często wierni milczą. Dziś chcemy ich zachęcić do wspólnego śpiewania, szczególnie dzieci i młodzież. Jest to czas bez komórki, bez komputera i telewizji, ale czas zbliżający do Boga - akcentuje nauczycielka.
- Św. Jan Bosko wszystko co czynił, robił z myślą, aby poprzez wychowanie doprowadzić młodych do Boga. I tak samo Cecyliada, to wydarzenie, podczas którego śpiewamy o Bogu. To jest umacnianie swojej wiary, umacnianie się w posłudze. Tu czujemy wspólnotę, bawimy się i wychwalamy Boga. To czas pozytywnie spędzony z drugim człowiekiem - mówi salezjanin, ks. Piotr Kempa.
Podczas Cecyliady zaprezentowało się 16 wykonawców - soliści, chóry, schole i zespoły. - Piękny śpiew, czasem wzruszający, czasem porywający do tańca. To dobrze spędzone sobotnie popołudnie. Nie często ma się okazję, by wyjść z domu - mówi pani Sabina.