Tak niewiele trzeba…

W akcję włączył się również Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 3 w Olsztynie, a także urząd wojewódzki oraz kuratorium oświaty. - Działaliśmy wszędzie, gdzie tylko to było możliwe, by dotrzeć do ludzi dobrej woli - zebrało się tego naprawdę dużo. Z tych darów przygotujemy 187 paczek dla dzieci ze szkół w Starych Trokach i Kiwiszkach i około 50 paczek dla rodzin - mówi ks. Jarosław Dobrzeniecki.

Przypomina, że inicjatywa zrodziła się po pieszej pielgrzymce do Wilna - pielgrzymi w drodze do Ostrej Bramy zostali przyjęci w gościnę przez Polaków mieszkających w Starych Trokach. - Widzieliśmy, w jakich warunkach żyją. Poznaliśmy ich potrzeby i pomagamy, jak możemy. Akcja przez kilka lat się rozrosła i od dwóch lat możemy wspierać również drugą szkołę, w Kiwiszkach - tłumaczy ks. Dobrzeniecki.

- W zasadzie każdego roku nie możemy już się doczekać tej akcji. Ona przynosi na pewno zmęczenie, ale takie pozytywne, piękne zmęczenie, kiedy wracamy do domu z uśmiechem i wewnętrznym spełnieniem, bo dawanie dobra drugiemu to piękna rzecz. W dzisiejszych czasach często szukamy wymówek, żeby nie pomagać - bo dom, praca, rodzina, obowiązki… a tak naprawdę potrzeba bardzo niewiele, by uszczęśliwić drugiego człowieka - mówi Magdalena.

Wszystkie paczki już są spakowane, w czwartek (13 grudnia) wyruszy transport na Litwę.