Cel szczytny, a zabawa wyśmienita. Tak w skrócie można opisać Bal Charytatywny Caritas Archidiecezji Warmińskiej.
Chrześcijanin, to człowiek radości. Tańczy, śpiewa, a kiedy trzeba licytuje. Wszystko po to, aby wesprzeć szczytny cel, jakim jest remont budynku, w którym będzie się znajdować stacjonarne hospicjum dla dzieci. Caritas Archidiecezji Warmińskiej zaprasza na drugi Bal Charytatywny, czyli na dobrą zabawę i wyśmienite jadło.
- Kilka wolnych miejsc jeszcze jest. A jak będzie więcej chętnych, można powiększyć salę. Dla dobrych ludzi zawsze znajdzie się miejsce - uśmiecha się ks. Paweł Zięba, dyrektor Caritas Archidiecezji Warmińskiej.
Bal odbędzie się 9 lutego od godz. 19.00 w Hotelu Omega w Olsztynie (ul. Sielska 4a). - Czekamy na niezdecydowanych, którzy tego dnia chcą się dobrze pobawić, a przy okazji wesprzeć bardzo szczytny cel, czyli powstające hospicjum stacjonarne dla dzieci. Przyjdźcie na bal. Będzie radosna zabawa, będą aukcje, do nabycia cegiełki. Za cegiełkę nabywca otrzyma niespodziankę, by każdy uświadomił sobie, że dobro wraca - podkreśla ks. Zięba.
Karty wstępu na bal można nabyć w siedzibie Caritas (ul. Grunwaldzka 45) lub w hospicjum (ul. Kościuszki 86). Można również zadzwonić i zarezerwować miejsca (tel.: 663 200 006; 501 239 189).
W zeszłym roku Caritas pozyskało kamienicę, gdzie będzie się znajdować stacjonarne hospicjum dla dzieci. Już na wiosnę ma ruszyć generalny remont budynku.
- Mamy pozwolenie na budowę i jesteśmy na etapie wyboru wykonawcy. Prace będą gruntowne, bo musimy całość dostosować do wymogów związanych ze standardami hospicjum. Pomieszczenia zostaną zamienione na sale dla 11 małych pacjentów. Będą gabinety medyczne i magazyny. Oczywiście nie może zabraknąć kaplicy i pokoi dla rodzin. W hospicjum stacjonarnym dla dzieci pacjenci otrzymają pomoc medyczną, rehabilitację, ale także wsparcie psychologiczne. Profesjonalną pomocą zostaną otoczeni również ich rodzice - wyjaśnia ks. Paweł Zięba.
Podkreśla, że hospicjum będzie otwarte na zewnętrzne inicjatywy. Dlatego w planach jest organizacja szkoleń i kursów dla mieszkańców regionu prowadzonych przez wolontariuszy, lekarzy, rehabilitantów i społeczników, którzy będą dzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem.
- Ale żeby zniszczony budynek zamienił się w nowoczesny obiekt, potrzebne jest ponad 8 milionów złotych. Zbiórka wciąż trwa - mówi kapłan. Remont ma się zakończyć w czerwcu 2020 r.