powrót
Wiara.pl - Serwis

Posłaniec Warmiński

twój profil
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
  • facebook
  • rss
  • Powiadomienia
Nowy numer

Najnowsze [Wydania]

  • GN 22/2025
    GN 22/2025 Dokument:(9278877,Dziecko chce do Jezusa!)
  • Gość Extra 2/2025 (12)
    Gość Extra 2/2025 (12) Dokument:(9271942,Oczy Serca)
  • GN 21/2025
    GN 21/2025 Dokument:(9268666,Przyszłość świata)
  • GN 20/2025
    GN 20/2025 Dokument:(9259124,Kochać człowieka, piętnować zło)
  • GN 19/2025
    GN 19/2025 Dokument:(9250678,Kościół prawa czy Kościół miłości?)
Musimy być w gotowości  
Dzwoniąc pod numer 112 można przekazać informację o zdarzeniu alarmowym Krzysztof Kozłowski /Foto Gość

Musimy być w gotowości przejdź do galerii

W ciągu 2018 r. operatorzy warmińsko-mazurskiego Centrum Powiadomienia Ratunkowego odebrali ponad pół miliona telefonów.

Krzysztof Kozłowski

|

GOSC.PL

dodane 11.02.2019 18:53
0

To nieprzypadkowa data. Jej cyfry tworzą numer, pod którym możemy zgłosić sytuacje zagrażające naszemu życiu. Właśnie dlatego 11 lutego zostało ustanowione jako Europejski Dzień Numery Alarmowego 112.

- Na pewno jest to praca odpowiedzialna i trudna, ale zarazem ciekawa. Każdy dzień jest inny, nawet każda minuta jest inna i tak naprawdę nie wiemy, co czeka nas za chwilę, jaką rozmowę odbierzemy. Musimy być skupieni i zawsze przychodząc do pracy wypoczęci - mówi Ewa, operatorka numeru 112.

W sumie w Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Olsztynie pracuje 72 operatorów. Pracują na zmiany, pełniąc dwunastogodzinne dyżury. - Słyszałam w mediach o tej pracy, zaciekawiło mnie to, że można tak naprawdę uratować komuś życie albo w jakiś sposób pomóc - uśmiecha się Ewa.

Doskonale pamięta pierwszy dyżur, trudny czas, kiedy po egzaminie można usiąść w centrum powiadomienia i odbierać pierwsze w życiu zgłoszenia. - To już nie szkolenie, a prawdziwe zdarzenia, prawdziwe tragedie, dzwoniący ludzie pełni emocji. Ale z czasem nabywa się doświadczenia, człowiek krzepnie - podkreśla.

Odebrała już setki zgłoszeń. Spośród nich doskonale pamięta rozmowę ze starszym człowiekiem chorym na schizofrenię, który zagubił się w lesie. - Chłodny, jesienny dzień. Odebrałam telefon o godz. 19.00 i rozmawiałam z tym panem półtorej godziny. Nie mogłam pozwolić, by ten człowiek zasnął, a był już wychłodzony i zmęczony. Musiałam zrobić wszystko, żeby go zlokalizować. Ten czas nie poszedł na marne, udało się go uratować - wspomina Ewa.

Oprócz telefonów dotyczących zdarzeń ratujących życie często na numer 112 dzwonią osoby, które nie do końca rozumieją, że blokowanie linii alarmowej jest zagrożeniem życia dla osób potrzebujących pomocy. - Są to głupie żarty, ale też dzwonią osoby, które tak do końca nie rozumieją idei numeru alarmowego. Tłumaczymy, odkładamy słuchawkę i kolejny telefon, człowiek krzyczy, że wypadek, szybko przyjeżdżajcie, albo że pali się cały dorobek jego życia. Ludzie tragedie… Cały czas musimy być w gotowości, bo nie wiadomo, czy to pożar, czy może kolejny dowcipniś, któremu wydaje się, że jest zabawny. A nie jest - mówi Ewa.

Okazuje się, że ponad 60 proc. telefonów, to zgłoszenia fałszywe. - Ludzie dzwonią, ale nie wiedzą, po co. Zamawiają pizzę, proszą o taksówkę, pytają, która godzina. To jest nasza największa bolączka. Dlatego tak ważne jest nieustanne przypominanie, po co jest numer 112, że jest do wzywania pomocy - podkreśla Jakub Gajewski. Przypomina, że dzwoniąc pod numer 112, można przekazać informację o zdarzeniu alarmowym, czyli o wypadku drogowym, pożarze, zawale serca czy też sytuacjach wymagających interwencji policji. Operatorzy zbierają informację i decydują, które służby należy poinformować o zdarzeniu. - Na początku należy powiedzieć, gdzie się znajdujemy. Operator pyta o wiele szczegółów, my powinniśmy odpowiadać na jego pytania, choć mogą się nam wydawać w sytuacji kryzysowej nieistotne. My pytamy tylko o ważne kwestie dotyczące zdarzenia - wyjaśnia J. Gajewski.

W ciągu 2018 r. operatorzy warmińsko-mazurskiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego odebrali ponad pół miliona telefonów, co daje około 2 tys. 100 połączeń na dobę, co przekłada  się na 150 połączeń na jednego operatora na dwunastogodzinny dyżur. - Jest to zdecydowanie więcej, niż rok temu, a to ze względu na fakt, iż w minionym roku do numeru alarmowego 112 został przyłączony numer alarmowy policji. W czerwcu zanotowaliśmy duży wzrost połączeń - dodaje Jakub Gajewski.
 

1 / 1
Europejski Dzień Numeru Alarmowego 112

Foto Gość DODANE 11.02.2019

Europejski Dzień Numeru Alarmowego 112

​To nieprzypadkowa data. Jej cyfry tworzą numer, pod którym możemy zgłosić sytuacje zagrażające naszemu życiu. Właśnie dlatego 11 lutego zostało ustanowione jako Europejski Dzień Numery Alarmowego 112.  
oceń artykuł Pobieranie..
0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • NUMER ALARMOWY 112

Polecane w subskrypcji

  • Jak interpretować sondaże? Opisują rzeczywistość czy raczej ją kreują?
    • Polska
    • Wojciech Teister
    Jak interpretować sondaże? Opisują rzeczywistość czy raczej ją kreują?
  • Rodziny zastępcze w kryzysie. System pieczy zastępczej wymaga pilnych zmian
    • Polska
    • Agnieszka Huf
    Rodziny zastępcze w kryzysie. System pieczy zastępczej wymaga pilnych zmian
  • „Wniebowstąpienie” w obrazie z XVI wieku
    • W ramach
    • Leszek Śliwa
    „Wniebowstąpienie” w obrazie z XVI wieku
  • Atak gazowy pod Bolimowem. Tutaj 110 lat temu użyto najwięcej gazów bojowych w I wojnie światowej
    • Historia
    • Przemysław Kucharczak
    Atak gazowy pod Bolimowem. Tutaj 110 lat temu użyto najwięcej gazów bojowych w I wojnie światowej
  • Narkotyki, przemoc, bezdomność to codzienność dzieci w Sudanie Południowym. Salezjanie chcą przywrócić im dzieciństwo
    • Świat
    • Magdalena Dobrzyniak
    Narkotyki, przemoc, bezdomność to codzienność dzieci w Sudanie Południowym. Salezjanie chcą przywrócić im dzieciństwo
  • Dlaczego Pan Bóg nie jest korkiem do wanny? Rozmowa z Kamilem Gąszowskim, autorem najnowszej książki z biblioteki „Małego Gościa”
    • Rozmowa
    • Marcin Jakimowicz
    Dlaczego Pan Bóg nie jest korkiem do wanny? Rozmowa z Kamilem Gąszowskim, autorem najnowszej książki z biblioteki „Małego Gościa”
  • O nas

    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
    Zgłoś błąd
  • DOKUMENTY

    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT

    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
Zgłoś błąd

Copyright © Instytut Gość Media. Wszelkie prawa zastrzeżone.

  • Facebook
  • Twitter
  • Insta
  • YT
WERSJA Desktop
  • subskrybuj
  • AKTUALNOŚCI
  • Opinie
  • GALERIE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Liturgia
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • Archidiecezja
    • BISKUPI
    • HISTORIA DIECEZJI
    • PARAFIE