Musieliśmy walczyć

Armia Krajowa to 400 tys. bohaterów, a każdy codziennie walczył o wolność, również naszą - mówi H. Falkowski.

W Urzędzie Wojewódzkim w  Olsztynie odbyły się uroczystości związane z 77. rocznicą utworzenia Armii Krajowej - miało to miejsce 14 lutego 1942 roku.

- To 400 tys. bohaterów, każdy z nich codziennie ryzykował życiem, walczył o niepodległość - nie tylko dla nich, ale również dla następnych pokoleń - podkreśla Henryk Falkowski, prezes Okręgu Warmińsko-Mazurskiego Światowego Związku AK. W uroczystościach wzięła udział m.in. Wanda Fiedorowicz.

- W Armii Krajowej było moich dwóch braci i ja. Rodzice przyjmowali w domu partyzantów - mamusia w domu gotowała jedzenie, a ja na warcie stałam. Tak to się zaczęło, miałam jakieś 12 lat. Musieliśmy walczyć, żeby była wolność wtedy i teraz. Nikt mnie niczego nie uczył, serce po prostu mówiło co mam robić - opowiada kombatantka. Wspomina również bitwę o Surkonty w sierpniu 1944 roku.

- Wszyscy poszli wtedy jeść obiad, cała nasza rodzinka, mówią i do mnie” Wandziu, idź na obiad, wszyscy jedzą”, a ja mówię, że muszę wartować, chyba Anioł Stróż mi kazał. Nasze zabudowania były na wzgórzu. Ja sobie chodziłam, wodę nosiłam, drewno, że niby nic, ale patrzyłam i widzę, że od strony Pielan - taka wieś litewska, bardzo tam kapowali - stoi gazik Rosjan, a potem piechota idzie. Wpadłam do domu, wysłałam brata mojego, Stacha, żeby ostrzegł partyzantów - opowiada pani Wanda.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..