W Urzędzie Wojewódzkim w Olsztynie w ramach Narodowego Dnia Życia odbyła się konferencja "Porozmawiajmy o życiu".
Przekazywać młodym podstawowe wartości życiowe powinno się na jak największą skalę. Uważam, że takie spotkania, jak to, muszą odbywać się znacznie częściej. Jako młodzi mamy wiele pytań, wątpliwości. Dziś o życiu mówi wiele ideologii, ale nie każda prowadzi do uszanowania go, do wzajemnego poszanowania, do docenienia wartości, jaką jest ono samo w sobie – uważa Jakub z Wipsowa.
– Temat jest bardzo poważny, związany ściśle z rodziną, dziećmi, naszą wiarą. Pamięć jest bardzo ważna, spełnia wielką rolę. W niej mieszczą się tradycja, tożsamość i wartości. Poprzez nią kształtuje się życie w rodzinie, życie narodów – mówi wicewojewoda Sławomir Sadowski.
„Kocham cię, życie” – to tytuł wykładu, który wygłosił ks. prof. Marian Machinek. – Wydaje się, że mówienie o życiu jest kwestią tak oczywistą, że nie trzeba tego rozwijać. Kiedy jednak się nad tym zastanowimy, widzimy, że czasem własne życie cenimy tak bardzo, że nie jesteśmy w stanie poświęcić go dla innych, oddać części swojego czasu drugim. Z drugiej strony szafujemy życiem. Jest ono dla nas rzeczą, którą się używa – mówi ks. Machinek.
Zwraca uwagę, że pojęcie świętości życia – nawet jeśli nie traktujemy go czysto religijnie – jest czymś drogocennym. – W zasadzie ja, żyjący, jestem skarbem dla innych i siebie samego. To niezwykły dar. Przecież nikt z nas nie prosił się na świat. Jesteśmy, zawdzięczamy to naszym rodzicom, a wierzący powiedzą, że Bogu – podkreśla.
Uważa, że życie jest zadaniem. – A celem naszym może być ostatnie spojrzenie na życie i myśl: „To było dobre życie, życie dla innych, życie, które było cenne” – dodaje. – Sama refleksja jest cenna. Jeśli ktoś postawi pytanie, to oni będą na nie odpowiadali w następnych dziesięcioleciach – podkreśla ks. Marian Machinek.
„Nie dla szkoły, a dla życia się uczymy” – powiedział Seneka Młodszy. – Nauka dla życia trwa nieustannie. Rozmowa o nim odbywa się codziennie. W domu rodzinnym, w szkole. Jest to ważne zważywszy na czasy, w których żyjemy. Nasycenie hedonizmem, relatywizmem powoduje, że otoczenie, w którym żyje młody człowiek, jest trudne. A przecież żyjemy dla innych. My, nauczyciele, powinniśmy pomóc odnaleźć młodym świat odpowiednich wartości – podkreśla kurator oświaty Krzysztof Marek Nowacki.