W Kaplicy Krzyża Świętego w Olsztynie odbyła się Droga Krzyżowa, do której rozważania przygotowała s. Dolorosa Kalinowska.
Nasze grzechy skazały naszego Zbawiciela na tak okrutną mękę. Dopiero ukrzyżowanie daje nam pojęcie o tym, jak straszną rzeczą w oczach Bożych jest grzech. Ile razy to ludzie siebie nawzajem przybijają do krzyża? To nie musza być gwoździe, to są słowa, postawy, znaczące milczenie… - mówiła s. Dolorosa.
W swoich rozważaniach poruszała tematy bliskie współczesnemu człowiekowi. - Pierwszy upadek… co to za Bóg, który upada? Jezu, dziękuję Ci za ten upadek, my również upadamy, ale Ty pokazałeś nam, że nie upadek jest ważny, ale to, że potrafimy się po nim podnieść i iść dalej - zaznaczyła s. Dolorosa.
- Po złożeniu do grobu nie było cudu, nie zagrały trąby anielskie, nie ruszyły z odsieczą niebieskie wojska. Ale trzeciego dnia wczesnym rankiem w grobie wydarzyło się to, co nadaje sens naszej dzisiejszej wędrówce po Drodze Krzyżowej. Pusty grób na zawsze będzie świadectwem mocy Boga i znakiem spełnionej obietnicy - przypomniała s. Kalinowska.
Kaplica Krzyża Świętego, zwana Jerozolimską, pochodzi z XVI wieku, w środku znajdują się figury Chrystusa Ukrzyżowanego i dwóch łotrów po bokach. Kolejna Droga Krzyżowa w kaplicy odbędzie się 5 kwietnia, a rozważania poprowadzi bp Janusz Ostrowski.