– Pan Bóg ma dla każdego jakąś drogę życia. Dla mnie wiedzie ona przez muzykę – mówi pan Jerzy.
Niewielki zabytkowy kościół otoczony domami jednorodzinnymi tego wieczoru stał się miejscem artystycznej modlitwy. – Kochamy ten kościółek. To jest rewelacyjne miejsce do tego typu wydarzeń. Muzyka wypełniająca wnętrze świątyni może stać się piękną modlitwą nie tylko wykonawców, ale i słuchaczy – mówi pani Maria. – Kościół jest bardzo bliski szczególnie starszym parafianom. Sama byłam tu chrzczona, przyjmowałam Pierwszą Komunię św., bierzmowanie. Parafianie starają się dbać o otoczenie świątyni i – jak mówią – każda okazja jest dobra do tego, by spędzić w nim choć krótką chwilę.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.