Do Gietrzwałdu przyjechali członkowie Apostolatu Modlitwy za Kapłanów "Margaretka". Przyjechali, by powierzyć ruch Matce Bożej i modlić się za kapłanów.
Pomóżcie modlitwą wzmacniać kapłanów, abyśmy jako Kościół w Polsce byli niepokonani, bo przecież o życie wieczne toczy się bitwa - apelował w Gietrzwałdzie ks. Bogusław Nagel, krajowy duszpasterz Apostolatu Modlitwy za Kapłanów "Margaretka".
"Margaretka" to grupa modlitewna w intencji kapłana, która swą nazwę zaczerpnęła od nazwy kwiatu. Siedem płatków symbolizuje siedem osób, które zobowiązały się do modlitwy za wybranego księdza. Jego imię wypisuje się w centrum kwiatu, na jego płatkach imiona osób, które zobowiązały się za niego modlić. "Margaretka" jest więc duchową adopcją kapłana w modlitwie.
Louise Ward, założycielka apostolatu, wybrała margaretkę jako symbol tej modlitwy, gdyż podobnie jak roślina zakorzeniona jest w ziemi, tak modlący się są zakorzenieni w Kościele. Jak kwiat żyje dzięki wodzie, tak wspólnota osób jest odżywiana Duchem Świętym.
- Kapłani to są ludzie z nas wzięci. Trzeba ich otoczyć modlitwą. Dziś bardzo dynamicznie rozwija się apostolstwo. Wierni są świadomi, że ich księża są ludźmi, mają słabości, a modlitwa ich umacnia - dodaje pani Małgorzata.
- Apostolat "Magraretka" to nie jest fikcja. To realna pomoc księdzu. Kiedy niebezpieczeństwo upadku jest wielkie, jeżeli jest gorliwa margaretka, ona modlitwą powstrzymuje go przed upadkiem - podkreśla ks. Bogusław Nagel.