Poranna Msza św. i wymarsz na warmińskie drogi. Trzy dni trudu i staje się w miejscu objawień Matki Bożej, która tak czule zapewniała: „Nie smućcie się, Ja zawsze będę z wami”.
Mamy tak blisko Gietrzwałd. Zawsze jeździmy samochodem, a jednak powinno się podejmować większy trud. Łatwo jest wsiąść do auta, chwila – i człowiek już stoi przed kapliczką objawień. Ale nie o to przecież do końca chodzi. Trzeba trudu, zmęczenia, a człowiek otwiera się na łaski, bardziej ufa, zmęczeniem doświadcza, że sam niczemu nie podoła, że potrzebuje opieki Maryi, opieki Boga – mówi pani Elżbieta.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.