To swoista kapsuła czasu, która przechowała kompletny obraz tragicznych wydarzeń z 1354 roku.
Wnętrze kościoła nie przypomina czynnej świątyni. Zdemontowane ołtarze boczne, obok stoją obrazy, figury niektórych świętych są już szczelnie owinięte folią. Nie ma części ławek. Obie stalle odsunięte od ścian zajmują środek prezbiterium. Po lewej jego stronie jest głęboki wykop z widocznymi warstwami, sięgający poniżej posadowienia fundamentów.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.