Stoczek Klasztorny. Zakończyły się trzydniowe uroczystości odpustowe w Stoczku Klasztornym. Mszy św. odpustowej przewodniczył ks. Tomasz Nowaczek MIC.
Mszy św. odpustowej przewodniczył i homilię wygłosił ks. Tomasz Nowaczek MIC. - Podczas posługi duszpasterskiej w sanktuarium dostrzegamy, że w człowieku nieustannie drzemie potrzeba stabilizacji i poczucia bezpieczeństwa, zatem tego, co wypływa z pokoju. Dotykamy tu również kwestii sprawiedliwości, precyzyjnego oddzielania prawdy od fałszu, dobra od zła. Po to, by człowiek posługując się nimi odzyskiwał swoją godność, wiedział kim jest, gdzie zmierza, skąd pochodzi, że nosi w sobie godność dziecka Bożego - mówił przełożony prowincji.
Podczas homilii podkreślał, że przyjechał, by głosić ewangelię, która jest nieustannym przesłaniem do człowieka. Słowo Boże odnosi się do dzisiejszych problemów, które się pojawiają, a w tym sanktuarium muszą być podejmowane, bo nie służą pokojowi. - Zatem poczucie niesprawiedliwości społecznej, rozmycie pojęcia dobra, zła czy prawdy. Rozmycie tożsamości ludzkiej, a więc tego, kim jest człowiek jako mężczyzna i kobieta - mówił ks. Nowaczek.
- Bez Boga nie ma prawdziwego pokoju. Bez Boga człowiek nie jest w stanie sam siebie zrozumieć. Bez Boga człowiek nie jest w stanie żyć godnie, nie jest w stanie być dobry i sprawiedliwy. Nie odróżnia prawdy od fałszu. Propozycja życia bez Boga i Kościoła nie tworzy pokoju i nie budzi nadziei - podkreślał kaznodzieja.
Idea solidarności jest głęboko zakorzeniona w ewangelicznych wartościach. - Bo to Bóg pochyla się nad człowiekiem i w obronie pokoju stawia za wzór swojego Syna, który przeszedł przez ziemię dobrze czyniąc i który ukazał nam, że nade wszystko jest miłość Boga i wynikająca z niej miłość bliźniego. Ojciec posuła, żeby człowieka zbawić, aby zabrać mu to, co niszczy jego poczucie bezpieczeństwa, czyli grzech. A grzech jest złem, które można odczytać w Dziesięciu Przykazaniach - mówił przełożony prowincji.
Człowiek jest powołany do czynienia dobra, łaska - czyli dar Boga - i wierność człowieka spotykają się ze sobą w obecności Boga, który przychodzi. - Wierność wyrasta z ziemi, a sprawiedliwość spogląda z nieba. Konieczny jest Bóg człowiekowi - podkreślał ks. Tomasz.
Matka Boża jest tą, która wskazuje na Jezusa Chrystusa, który nam w wierze przewodzi i który do pokoju nas prowadzi. - Ponieważ nie ma w Nim przemocy, nie ma w Nim podstępu, nie ma w Nim grzechu. W Nim jest miłość Boga. Niech Matka Boża dam nam przekonanie, że jedynie to, co mówi Bóg, jest warte wypełnienia - mówił.
Po Mszy św. na dziedzińcu klasztoru parafianie przygotowali poczęstunek dla pielgrzymów.